Mourner's Corner
Opeth => Podró¿ przez las i skrajne emocje => Topic started by: Kas on 2004-08-11, 16:18:59
-
rany, s³ucham w³a¶nie Moonspella Darkness and hope, kawa³ek "How we became fire", i tu na samym poczatku, ta melodia! jak w "To bid you farewell". niech kto¶ jeszcze pos³ucha, bo nie wiem, czy to nie od s³oñca czasem :wink:
-
Co¶ w tym jest, jakby podobne, je¿eli to ten fragment o który Ci chodzi :D Pozatym mam pytanie co s±dzicie o "Darkness & Hope".
-
ha! wiêc jednak. a co do samego Darkness..., to dziwne pytanie. fakt, miejscami ciê¿ko siê s³ucha, ale ca³kiem przyjemnie
-
proponuje posluchac Pudelsow 'boski ogrod' z plyty 'psychopop'... to jest dopiero Opethowy klimat :]
-
nie cierpie pudelsow i Malenczuka , wrrr ; )
-
nie cierpie pudelsow i Malenczuka , wrrr ; )
przestales Malenczuka lubic przed czy po Idolu? ;]
niestety jego udzial w tym programie przyspozyl mu wrogow...
-
ja go nielubi³e ju¿ przed idolem, zadufany w sobie, arogancki pajac...
-
a moze po prostu zna swoja wartosc? nie ma miejsca na scenie dla zakompleksionego czlowieka...
-
tak, ale on siê przeliczy³ co do swojej warto¶ci! a poza tym mylisz pojêcia, bo skromny, a zakompleksiony artysta to zupe³nie co innego.
-
My¶lê, ¿e Katerze chodzi³o raczej o to, ¿e go¶æ nie jest zakompleksiony, bo dla zakompleksionych nie ma miejsca. Facet nie jest skromny i nie musi byæ, bo jest artyst±. Nie wiem ile w tym pozy, a ile charakteru. We¼my pod uwagê, ¿e wiêkszo¶æ znakomitych artystów odznacza³o siê "ciekawym" charakterem, rozkapryszeniem i wynios³o¶ci±. Oni jednak tworzyli Sztukê. Oczywi¶cie odno¶nie rodzimych Artystów, Polacy dostrzegaj± ich zwykle po ¶mierci, czego Maleñczukowi w tak m³odym wieku nie ¿yczê. Oczywi¶cie mo¿na byæ skromnym Artyst±, ale zauwa¿, ¿e nawet Niemen na pocz±tku i u szczytu kariery by³ ekscentryczny, dopiero potem sta³ siê skromny.
-
tyle ¿e niemem móg³ sobie na to pozwoliæ bo by³ artyst± wybitnym, czego o maleñczuku powiedzieæ nie mo¿na.
-
No wiesz, rzecz gustu. Na pewno Niemenowi do piêt nie dorasta, ja jednak lubiê/tolerujê* Maleñczuka za jego antypopow± postawê.
*)Niepotrzebne skre¶liæ :P
-
Maleñczuk... ja jestem na tak :wink:
-
No wiesz, rzecz gustu. Na pewno Niemenowi do piêt nie dorasta, ja jednak lubiê/tolerujê* Maleñczuka za jego antypopow± postawê.
*)Niepotrzebne skre¶liæ :P
Antypopow± powiadasz.
A p³ytê Pudelsów wraz z Pani± Domu (czy jakie¶ inne w tym gu¶cie) kupi³e¶ ? :wink:
Ja osobi¶cie ceniê sobie umiejêtno¶ci wokalne Maleñczuka.
Jak ju¿ piszemy o M i Niemenie to "Bema Pamiêci ¯a³obny Rapsod" to popis wokalny M.
-
Antypopow± powiadasz.
A p³ytê Pudelsów wraz z Pani± Domu (czy jakie¶ inne w tym gu¶cie) kupi³e¶ ? :wink:
Niestety, przegapi³em.
Wiesz, wszystko mozna analizowaæ na dwa sposoby. Z jednej strony dodanie p³yty do "Pani domu" mo¿e byæ objawem "sprzedajno¶ci" i "popowo¶ci" (w negatywnym znaczeniu), z drugiej strony mo¿e byæ to pozytywny objaw starañ o odoperomydlenie naszych drogich pañ domu :P
-
czasy, kiedy sztuka mia³a uczyæ, bawiæ, podobaæ siê, to nie ta epoka :P teraz trzeba my¶leæ, albo siê wpadnie do lawy
a "Leon zawodowiec" te¿ by³ do jakiej¶ gazety do³±æzony - czy to oznacza, ¿e jesst beznadziejnym filmem?
-
czasy, kiedy sztuka mia³a uczyæ, bawiæ, podobaæ siê, to nie ta epoka :P teraz trzeba my¶leæ, albo siê wpadnie do lawy
a "Leon zawodowiec" te¿ by³ do jakiej¶ gazety do³±æzony - czy to oznacza, ¿e jesst beznadziejnym filmem?
Oj, chwileczkê :wink:
czy w mojej wypowiedzi pad³o jakie¶ krytyczne s³owo pod adresem tre¶ci p³yty? Oczekujê tylko pewnej konsekwencji w pozerstwie pana M.
A Leon nie jest beznadziejny, podobnie jak Fortepian i inne pere³ki.
-
Sam kupilem Trzy Kolory Kieslowskiego (chyba w Gali czy Klaudii) :roll:
-
taki skrót my¶lowy by³, mniejsza z tym.
a nie wiem, czy wiesz, ale Maleñczuk te¿ cz³owiek i ¿yæ z czego¶ musi. z tym do³±czaniem p³yty do gazety, to jak z czytaniem ksi±¿ek noblistów czy laureatów innych nagród. albo z noszeniem fioletowych spodni i blond w³osów (chocia¿ teraz to nie wiem, jakie s± modne :wink: ) albo prowokacje. wiêkszo¶æ daje siê sprowokowaæ. (tylko nie na happeningach, bo do tego trzeba my¶leæ)
ludzie to lubi±. nie lubi± my¶leæ. wol± mieæ wszystko podane, prze¿ute... jak z ksi±¿kami do³±czanymi do Wyborczej (kupujê, bo nie staæ mnie, ¿eby pój¶æ do ksiêgarni i kupiæ)
a komercyjne jest wszystko, co siê sprzedaje. nawet chleb i makaron.
-
" komercyjne jest wszystko, co siê sprzedaje. nawet chleb i makaron"
Z tym akuart nie moge sie zgodzic.... dla mnie komercyjne jest wszytko to, co jest tworzone tylko i wylacznie dla kasy, a niekomercyjne wszystko robione od serca tylko dla okreslonej grupki ludzi bez nastawienia na sprzedaz.....
-
" komercyjne jest wszystko, co siê sprzedaje. nawet chleb i makaron"
Z tym akuart nie moge sie zgodzic.... dla mnie komercyjne jest wszytko to, co jest tworzone tylko i wylacznie dla kasy
a chleb i makaron to my¶lisz, ¿e tak kto¶ z dobrego serca robi, czy dla kasy? przemy¶l to.
-
No ok to czy chleb jest komercyjny nie obchodzi mnie wogole, chodzilol mi o muzyke czyli mimo tego ze sie sprzedaje nie musi byc komerccyjna
-
Ech, zawod muzyka, mimo, ze ktos wykonuje go dlatego, ze to lubi i ze plynie to z potrzeby jego serca, to tez ZAWOD i wykonywany jest dla pieniedzy, a jak sama napisalas, to co robi sie dla kasy to komercja. Dlatego komercja to raczej pojecie wzgledne. Ja go osobiscie raczej nie uzywam ;). Dla mnie istnieja rodzaje muzyki jak np. muzyka smieszna w swojej banalnosci, muzyka ambitna itp.
-
Ostatnio wszystko jest komercyjne, nawet chleb - jest robiony tak, by jak najszybciej by³ suchy, wtedy trzeba kupiæ nowy.
Komercyjny jest bruk na Ma³ym Rynku w Krakowie - producent ¼le jednak obada³ wytrzyma³o¶æ materia³u i bruk zacz±³ siê rozsypywaæ jeszcze przed wyga¶niêciem gwarancji :P Ciekawe, czy ten na Rynku bêdzie ju¿ tak od serca zrobiony, czy raczej bêdzie go trzeba znowu wymieniæ po up³ywie gwarancji...?
Ha! Komercyjne s± nawet tzw. "do¿ywotnie gwarancje" - obowi±zuj± na czas ¿ywotno¶ci produktu - a jak produkt siê zepsuje, to mówia, ¿e jego ¿ywotno¶æ siê skoñczy³a :P Oczywi¶cie kupuj±cy nie jest tego ¶wiadom i wali wiêcej kasy w taki sprzêt, bo my¶li, ¿e gwarancja jest do koñca ¿ycia w³a¶ciciela...
Czy w ¶wietle tego wszystkiego artysta, który chce ¿yæ (lub wrêcz ¿yje) z tego, ¿e gra i sprzedaje swoje nagrania, mo¿e zostaæ nazwany (nie)komercyjnym?
Zamiast terminu "komercyjny" powinni¶my u¿ywaæ raczej "plastikowy" albo "jednorazowy". Backstreet Boys, Kelly Family, Spice Girls i wielu innych, o których nikt juz nie pamiêta - to wszystko jednorazowe wybryki bran¿y muzycznej - p³yn± na fali i DUP o ska³y. Dlaczego wci±¿ s³ucha siê Elvisa, Beatelsów, Pink Floyd i Deep Purple? Bo w muzyce jest jak w biologii - przetrwaj± najlepsi.
-
No to ja znalaz³em inne drobne podobieñstwo :]
Wrzuæcie sobie Deliverence...
Wreath
I pos³uchajcie motywu pomiêdzy "zwrotkami"
A teraz wyszperajcie zakurzon± p³ytê King Crimson'a spod ³ó¿ka :]
In the Court of the Crimson King
Tytu³owy utwór w³±czcie... (znaczy siê 5)
I jak ?
-
w jednym kawa³ku camela nie pamiêtam którym jest charakterystyczna dla opetha dysharmonia. jak to us³ysza³em po raz pierwszy to 'wytrzeszczy³em uszy' :wink:
-
The Grand Conjuration - 6:30 - Wymy¶li³em prawie identyczny riff jakie¶ 2 lata temu!..
-
w jednym kawa³ku camela nie pamiêtam którym jest charakterystyczna dla opetha dysharmonia. jak to us³ysza³em po raz pierwszy to 'wytrzeszczy³em uszy' :wink:
Ogólnie muzyka Opeth bardzo mi przypomina twórczo¶æ Camel, mo¿e te¿ dlatego ¿e jedna z ich g³ównych inspiracji...
Inne podobieñstwo: pos³uchajcie utworu Deliverance (wiadomo z jakiej p³yty), a nastêpnie pocz±tku "YYZ" Rush (album Moving Pictures). Zadziwiaj±co podobne, nie?
-
Nied³ugo siê oka¿e, ¿e muzyka Opeth to tak naprawdê jedna wielka z¿yna :P
-
Nied³ugo siê oka¿e, ¿e muzyka Opeth to tak naprawdê jedna wielka z¿yna :P
z mandaryny :P
o, ja niewierny ;P
-
thaaaa... a mo¿e z jakiego¶ £ajn Pa³er ;p
-
Odgrzeba³em w±tek ¿eby zaprezentowaæ Wam jedno z podobieñstw, które wyczai³em :mrgreen:
Pocz±tek + przej¶cie od "Deliverance" = pocz±tek "YYZ" w wykonaniu Rush
próbka mp3 (http://robak.vlo.torun.pl/~gosia/opeth/opeth-rush.mp3)
No nie wiem jak Wy, ale jak dla mnie podobieñstwo jest uderzaj±ce :mrgreen:
Informacje o tym znalaz³em dzi¶ na lastefemowym sza³tboksie Opeth:
The Grand Conjuration - Nectar - Demon of the Fall (http://robak.vlo.torun.pl/~gosia/opeth/gc-n-dotf.mp3)
Czy¿by zrzynali z samych siebie? :mrgreen:
Czy kto¶ zauwa¿y³ inne wiêksze podobieñstwa?
-
Nie na megaupload. Przy 500 slotach na Polskê to mo¿emy czekac do usranej. :x
-
Nie na megaupload. Przy 500 slotach na Polskê to mo¿emy czekac do usranej. :x
No chyba, ¿e mamy to (https://addons.mozilla.org/firefox/3843/) lub to (http://firefoxpro.net/2006/11/12/megaupload-2-20/). Use google or die :twisted:
-
Dobra, jest na yousendit, tylko z tego co wyczyta³em, pliki bêd± tam tylko przez 7 dni. Ma kto¶ miejsce ¿eby umie¶ciæ u siebie?
djdioda: podmieni³am linki
-
Dziêki. :)
-
Wrzucalnia plików: http://mihd.net/ - zero ograniczeñ.
-
veila zwróci³a moj± uwagê na podobieñstwo pomiêdzy jednym riffem chyba w Moonlapse Vertigo a koñcówk± refrenu Benighted. W³a¶nie staram siê to odnale¼æ.
-
Ok. 5:50 w Serenity Painted Death jest gitark± ten fragment jak z Benighted:
"saw you benighted by your fright"
Zawsze mi siê wydawa³o, ¿e to takie oczywiste jest ;] Jeszcze jedn± tak± analogiê pamiêtam, ¿e znalaz³am niegdy¶ na SL równie¿, ale sobie nie umiem za cholerê przypomnieæ. Mo¿e jeszcze kiedy¶ na to wpadnê.
-
Inne podobieñstwo: pos³uchajcie utworu Deliverance (wiadomo z jakiej p³yty), a nastêpnie pocz±tku "YYZ" Rush (album Moving Pictures). Zadziwiaj±co podobne, nie?
Fakt, co¶ w tym jest. Nawet bym na to nie wpad³.
Inne, mo¿e nie podobieñstwo, ale pokrewieñstwo - pocz±tek "Not the Strong" (http://www.novembersdoom.com/music.html) Novembers Doom zawsze wydawa³ mi siê mocno inspirowany "Deliverance" Opeth – co o tym s±dzicie?
Edit (z innej mañki): Pisa³em o tym ju¿ tu (http://opeth.pl/forum/index.php/topic,567.msg15828.html#msg15828) - podobieñstwo wstêpów do "New Millennium" Dream Theater i "Vicarious" Tool.
-
a licz± siê podobieñstwa bez udzia³u Opeth? bo ja tak s³ucham Lacrimosy "copycat", Closterkellera "to on - znowu nastêpny" i Moonspella "Opium" i te wszystkie utworki wydaj± mi siê bardzo podobne do siebie (nie uwzglêdniaj±c wokalu :-)))
-
Closterkellera "to on - znowu nastêpny"
Jako¶ nie potrafiê siê doszukaæ ¿adnego podobieñstwa.
-
perkusja i bas. jest podobieñstwo, ws³uchaj siê :)
-
Hm, Camel - Never let go i Benighted...