Author Topic: Muzyczne podsumowanie roku 2008  (Read 16571 times)

0 Members i 1 Go¶æ przegl±da ten w±tek.

Kekkai

  • Mourner
  • *
  • Posts: 2189
  • Karma: +29/-2
  • Gender: Female
  • kota
    • katie's wonders
Odp: Podsumowanie roku 2008
« Reply #30 on: 2008-12-25, 00:29:22 »
nie zgadzam siê co do Votum - dla mnie eksperymenty z tym wokalem s± jak najbardziej na plus - przyprawiaj± mnie o gêsi± skórkê i absolutnie nie kojarza siê z IM - inna barwa g³osu. To raczej jak Steel i "Say Goodbye to Love." Dla mnie album niesamowity i porywaj±cy. Naprawdê strza³ w 10  <tu wielki u¶miech do odpowiedniej osoby>.

Nie chcê robic zestawienia - zbyt miernie, zbyt subiektywnie i ze zbyt negatywnymi emocjami odbieram ten rok. Jak ju¿ napisa³am ¿adna muzyka mi przez wiêkszo¶æ roku nie smakowa³a - oprócz Votum, Sylvana, Star of Ash i Professor Fate (ale to ju¿ pod koniec). I zdaje siê to raczej nie jest wina samej muzyki tylko mojego.. podej¶cia.

Edit: new page XD
« Last Edit: 2008-12-25, 00:31:16 by Kekkai »

Szponek

  • Posts: 24
  • Karma: +0/-0
  • Gender: Male
Odp: Podsumowanie roku 2008
« Reply #31 on: 2008-12-25, 20:36:01 »
ma³y EDIT :P
W tym roku przes³ucha³em ponad 500 albumów z numerkiem 2008. Wypisze tylko to co mnie zachwyci³o i zniesmaczy³o w poszczególnych gatunkach. Kolejno¶æ odpowiada mojemu uwielbieniu lub zniesmaczeniu.

Death Metal:
Wyró¿nienia:
Bloodbath - The Fathomless Mastery
Krisiun - Southern Storm
Opeth – Watershed
Kataklysm – Prevail
Gortal - Blastphemous Sindecade
Misery Index – Traitors
Gojira - The Way of All Flesh
Rozczarowania:
Deicide - Till Death Do Us Part
In Flames - A Sense Of Purpose
Children Of Bodom – Blooddrunk
Cryptopsy - the Unspoken King
Hail of Bullets - Of Frost And War

Black Metal :
Wyró¿nienia:
Septic Flesh – Communion
Behemoth – Ezkaton
The Ugly - Slaves to The Decay
Hellhammer - Demon Entrails
Rozczarowania:
Satyricon - The Age Of Nero
Darkthrone - Dark Thrones and Black Flags
Belphegor - Bondage Goat Zombie
Cradle of Filth - Godspeed on the Devil's Thunder

Thrash Metal:
Wyró¿nienia:
Guillotine - Blood Money
Acid Drinkers - Verses Of Steel
Metallica - Death Magnetic
Lair Of The Minotaur - War Metal Battle Master
Lich King - Toxic Zombie Onslaught
President Evil - Hell In A Box
Rozczarowania:
Testament - Formation of Damnation
The Haunted – Versus
Destruction - D.E.V.O.L.U.T.I.O.N.
Virgin Snatch - Act of Grace
Venom – Hell

Doom/Stoner Rock-Metal:
Wyró¿nienia:
Blindead - Autoscopia: Murder In Phazes
Anathema – Hindsight
Isole - Bliss Of Solitude
Remembrance - Silencing The Moments
Blake – Saturnus
Rozczarowania:
Moonspell - Night Eternal
Swallow the Sun - Plague of Butterflies
Doomvs - Dead Words Speak
Earth - The Bees Made Honey In The Lion's Skull

Progressive Rock/Metal:
Wyró¿nienia:
Steven Wilson – Insurgentes
Pineapple Thief - Tightly Unwound
Meshuggah – obZen
Ghost Circus - Across The Line
Ephrat - No Ones Words
Architect - Ghost Of The Saltwater Machines
Ivanhoe – Lifeline
Infinite Horizon - Soul Reducer
Rozczarowania:
Cynic - Traced In Air
Sandalinas - Fly To The Sun
Soul Secret - Flowing Portraits
The Mars Volta - The Bedlam In Goliath

Metal:
Wyró¿nienia:
Machinery - The Passing
Avantasia - The Scarecrow
Fiji - Cold Beers & Bleeding Ears
(R)evolution - Hero Of New Day
Markus Grosskopfs Bassinvaders – Hellbassbeater
Rozczarowania:
Iced Earth - the Crucible of Man
Pain - Cynic Paradise
Metal Church - This Present Wasteland
Pro-Pain - No End In Sight
Judas Priest – Nostradamus
Slipknot - All Hope Is Gone

Rock:
Wyró¿nienia:
Motorhead – Motorizer
R.E.M.- Accelerate
The Cure - 4:13 Dream
Homo Twist – Matamatyk
Rozczarowania:
Coma – Hipertrofia
Guns n' Roses - Chinese Democracy
AC/DC - Black Ice
Kazik - Silny Kazik Pod Wezwaniem

Inne p³yty godne polecenia:
Aborted - Strychnine. 213
Amon Amarth - Twilight of the Thunder God
Gruesome Stuff Relish - Horror Rises From the Tomb
Six Feet Under - Death Rituals
The Rotted - Get Dead Or Die Trying
Unleashed - Hammer Battalion
Behemoth - At The Arena Ov Aion µ Live Apostasy
Death Angel - Killing Season
Rite - Death I Hear You Calling But I Can't Come Home Rite Now
Cult Of Luna - Eternal Kingdom
Emir Hot - Sevdah Metal
Barbarroja - Rompiendo Cadenas
Hollenthon - Opus Magnum
Hydrophobia - Human Shredder
Illdisposed - The Prestige
Jig-Ai - katana Orgy
Lacuna Coil - Visual Karma (Body, Mind and Soul
Nick Cave and The Bad Seeds - Dig, Lazarus, Dig!!!
Vader-The Upcoming Chaos (EP)
Within Temptation And The Metropole Orchestra - Black Symphony
Cliteater - Scream Bloody Clit
Diablo – Icaros
Czes³aw Spiewa – Debiut
Steven Wilson - Cover Version V
No-Man - Schoolyard Ghosts
Arsis - We Are The Nightmare
Dark Tranquillity - A Closer End
Lord Belial - The Black Curse
Warbringer - War Without End by Geordieman
David Gilmour - Live In Gdansk
Porcupine Tree - We Lost The Skyline
Textures – Silhouettes
Candlemass - Lucifer Rising (EP)
Joe Satriani - Professor Satchafunkilus and the Musterion of Rock
Vader-The Upcoming Chaos (EP)
All That Remains – Overcome
Zero Hour - Dark Deceiver
Ketha - III-ia
Benediction - Killing Music
Dismember – Dismember
Nasum – Doombringer
Dimmu Borgir - The Invaluable Darkness
Black Comedy – Instigator
Born From Pain – Survival
Prostitute Disfigurement - Descendants Of Depravity
The Plasmarifle - While You Were Sleeping, The World Forever Changed In An Instant
Within Temptation And The Metropole Orchestra - Black Symphony
Becoming The Archetype – Dichotomy
Intronaut – Prehistoricisms
Jupiter Society - First Contact - Last Warning
Dagoba - Face the Colossus

Nie udane/ Nic nowego:
Soulfly – Conquer
Tankard - Thirst
The Cavalera Conspiracy – Inflikted
Dozer - Beyond Colossal
Trivium – Shogun
Creedence Clearwater Revival - Cosmo's Factory
Maciej Malenczuk – Psychodancing
Frontside - Teoria Konspiracji
Origin – Antithesis
Tiamat – Amanethes
Coldplay - Viva La Vida
Scar Symmetry - Holographic Universe

3 Najgorsze albumy 2008
Maria Peszek - Maria awaria
Guns n' Roses - Chinese Democracy
Coma – Hipertrofia

3 Najlepsze albumy 2008
Bloodbath - The Fathomless Mastery
Machinery - The Passing
Steven Wilson – Insurgentes
Cursed to be walkin in the shadows of death for a lifetime...

masster

  • Posts: 972
  • Karma: +0/-0
  • Gender: Male
Odp: Podsumowanie roku 2008
« Reply #32 on: 2008-12-25, 22:08:39 »
500 plyt,wow,tez nie umialbym tak,ale szacun!
Osobiscie w minionym roku wglebilem sie w duzo mniejsza ilosc nowych albumow.Uwazam jednak ze byl to calkiem dobry rok pod wzgledem muzycznym i jesli mialbym wymienic kilka albumow ktore szczegolnie zapisalbym na plus to bylyby:
Opeth - Watershed,zdecydowanie na plus  :mrgreen:
a oprocz tego(kolejnosc przypadkowa):
Satyricon - The Age Of Nero
Amon Amarth - Twilight Of The Thunder God
Lunatic Soul - Lunatic Soul
Bloodbath - The Fathomless Mastery
Metallica - Death Magnetic
Anathema - Hindsight
Czes³aw Spiewa – Debiut
Votum - Time Must Have A Stop
Ihsahn - Angl
Vesania - Districtive Killusions

minder

  • Master of Disaster
  • Administrator
  • *
  • Posts: 5573
  • Karma: +13/-3
  • Gender: Male
  • Wokó³ sami lunatycy...
    • mindr.
Odp: Podsumowanie roku 2008
« Reply #33 on: 2008-12-26, 21:44:34 »
Zmieni³em temat w±tku, ¿eby nie myli³ siê z ogólnymi podsumowaniami w dziale Chat (jak kto¶ przegl±da przez RSS lub u¿ywa "poka¿ najnowsze").
True Pagan Winter Crew

vertigo

  • Global Moderathor
  • *
  • Posts: 1328
  • Karma: +7/-0
  • Gender: Male
Odp: Muzyczne podsumowanie roku 2008
« Reply #34 on: 2008-12-30, 14:32:55 »
Wstrzymywa³em siê z podsumowaniem, szukaj±c jeszcze p³yt, które mog³yby mnie zainteresowaæ. Jak siê okaza³o s³usznie, bo do zestawu 2008 dosz³o parê ciekawych albumów. Trudno by³o mi zdecydowaæ siê na wyró¿nienie jednego zespo³u, bo tak naprawdê (prawie) nic nie rzuci³o mnie na kolana. Ostatnie kr±¿ki Opeth zamiast zostaæ rewelacj± roku, podchodz± raczej pod kategoriê ‘bardzo dobry album’, co jako¶ specjalnie mnie nie martwi. Zreszt± sami s± sobie winni, nie trzeba by³o wcze¶niej a¿ tak zawy¿aæ poziomu. Oprócz Opeth p³yty wyda³o kilku innych moich faworytów, wiêc by³a szansa, ¿e który¶ da radê wydaæ co¶ niebanalnego. Wysz³o jednak na to, ¿e niestety nie w tym roku.

By³o natomiast kilka jajek niespodzianek i co ciekawe najwiêksze jajo pojawi³o siê nie na Wielkanoc, ale w³a¶nie teraz, tu¿ po Bo¿ym Narodzeniu. Z tym, ¿e wielkie okaza³o siê dopiero po roztrzaskaniu, bo z zewn±trz by³o tylko niepozorn±, instrumentaln±, sk³adaj±c± siê z dwóch piosenek, 23 minutow± Epk± Psygnosis grupy Vanessa Van Basten. Trójka w³oskich muzyków poczyni³a kolejny krok w udoskonalaniu swojej charakterystycznej mieszanki metalu, prog-rocka, post-rocka, doom/sludge, drown, psychodelii; w³a¶ciwie sam ju¿ nie wiem, do którego z tych gatunków maj± najbli¿ej. VVB kapitalnie potrafi budowaæ nastrój. Zaczyna siê niepozornie od prostej, pogodnej melodii natomiast ca³o¶æ pomimo, ¿e jest krótka, przypomina kr±¿enie po mrocznym miejscami labiryncie, w którym przez wiêkszo¶æ czasu towarzyszy dziwne uczucie niepokoju. Wszystko to ozdobione d¼wiêkami syntezatora i gdzieniegdzie pojawiaj±cej siê akustycznej gitary. Pierwsze miejsce w tym roku, czekam na wiêcej w przysz³ym.
Je¿eli ju¿ jestem przy p³ytach sk³adaj±cych siê z dwóch d³ugich piosenek, to wypada³oby wspomnieæ o ¶wietnym debiucie zespo³u Ancestors. Neptune With Fire to g³ównie kombinacja stoner’a z prog-rockiem i muzyk± psychodeliczn± lat 70tych. Na pocz±tku trzeba siê tylko trochê otrzaskaæ z d³ugo¶ci± utworów i pomys³em na granie (np. pierwszy utwór wchodzi klasycznymi sto³nerowym riffami, nieco niechlujn± 3 minutow± solówk±, po czym Neptun odpala mega skrêta  i przez 10 minut d¼wiêki owijaj± siê wokó³ przewodniego motywu granego na basie :]). Polecam szczególnie fanom Pink Floyd, Black Sabbath i King Crimson.


Co do pozosta³ych p³yt, które przypad³y mi do gustu:
Watershed ma swoje plusy dodatnie i plusy ujemne ;]. Je¿eli ju¿ nachodzi mnie ochota na nowego Opeta to zazwyczaj ograniczam siê do Coil, Heir Aparrent, The Lotus Eater i Hessian Peel. Staæ ich wci±¿ na wielki album, widaæ te¿, ¿e Akerfeld ca³y czas szuka miejsca na nowe patenty w muzyce swojego zespo³u. Jak na razie wci±¿ najlepiej funkcjonuj± te ju¿ wcze¶niej sprawdzone. Nie do koñca wiem czy wynika to z braku ¶mia³o¶ci we wprowadzaniu radykalnych zmian, czy raczej z tego, ¿e piosenki w stylu Burden i Hex Omega w jakiej postaci by siê nie pojawi³y, maj± ma³e szanse ¿eby wpasowaæ siê w to co dotychczas proponowa³ Opeth. Po Bloodbath i The Fathomless Mastery chyba nikt nie spodziewa³ siê niczego ponad solidn± dawkê death metalu. Mnie to nie porywa tak jak kiedy¶, owszem jest kilka niez³ych kawa³ków, ale wolê Epkê Unblessing the Purity. Co do nowego Moonspella to wydaje mi siê byæ jedn± z ich bardziej udanych p³yt ostatnich lat. Nie staraj± siê byæ na si³ê mroczni i w³a¶ciwie nie ma co narzekaæ, ¿e znowu graj± to samo. Przecie¿ po The Butterfly Effect, który wyszed³ 9 lat temu ich styl grania nie podlega³ nieprzewidywalnym zmianom i mo¿na by³o siê ju¿ do tego przyzwyczaiæ. Nowe piosenki s± chwytliwe, melodyjne i w³a¶ciwie wszystkie trzymaj± poziom. To samo tyczy siê Ihsahna, który wyda³ bardzo udany album. Najwiêkszy problem mia³em z Enslaved, który z pocz±tku za nic mi nie podchodzi³ i wydawa³ siê byæ s³abo posk³adany w ca³o¶æ. Ostatecznie to chyba nalecia³o¶ci z Pink Floyd zadecydowa³y o tym, ¿e przy s³uchaniu Vertebrae razem z ich ostatnimi albumami najnowszy wydaje siê byæ równie dobry. Poza tym du¿e brawa za piêkn± Gilmourowat± solówkê na utworze Ground. Lunatic Soul i Insurgents to kolejne dwie mocne pozycje. Obie w przyjemny sposób dryfuj± wokó³ d¼wiêków znanych z g³ównych projektów zarówno Dudy jak i Wilsona co wynagrodzi³o mi brak nowego Riverside i Porków. Eternal Kingdom to równie¿ ciekawy kr±¿ek i chocia¿ wiêkszo¶æ piosenek strasznie przypomina te z poprzednich p³yt Cult of Luna, to przynajmniej kopiuj± te fragmenty, które mi siê podoba³y ;]. Co do Death Magnetic, to nie nazwa³bym tego powstaniem Feniksa z popio³ów, bo tak naprawdê wyszed³ z tego co najwy¿ej nieco drapie¿ny go³±b. Muszê jednak przyznaæ, ¿e jest to ca³kiem zno¶ne.


Oprócz tego na uwag± zas³uguj± jeszcze dwa albumy:
Firebird V11 - p³yta Phil’a Manzanera nagrana z udzia³em Leszka Mo¿d¿era. Kilka bardzo udanych piosenek niestety jest te¿ parê, które nie do koñca do mnie przemawiaj±, pewnie ze wzglêdu na za du¿± ilo¶æ klasycznego rocka.
UpcDownCLeftCRightCABC+StartEmbers. Oprócz nieco sztampowego post-rocka s± na nim 4 d³ugie bardzo przyjemne piosenki, które ¶wiadcz± o tym, ¿e ten zespó³ ma w sobie wci±¿ du¿y, nie do koñca wykorzystany potencja³.


Pora¿ki roku:
CynicTraced in Air – nie powiem, ¿eby by³ to tragiczny album. D³ugo stara³em siê z nim oswoiæ, ale poza Evolutionary Sleeper nie znalaz³em dla siebie niczego szczególnie ciekawego. Epka Red Sparowes nie zwiastuje, nic dobrego. Ca³kiem siê rozmyli i potracili na tych paru utworach. Natomiast Russian Circles z p³yt± Station maj± daleko do swojego ca³kiem udanego debiutu.
« Last Edit: 2008-12-30, 14:37:25 by vertigo »

Voice

  • Global Moderathor
  • *
  • Posts: 4942
  • Karma: +118/-1
  • Gender: Male
  • Beware of a sharp-edged weapon called human being!
Odp: Muzyczne podsumowanie roku 2008
« Reply #35 on: 2009-01-02, 13:08:54 »
Jako ze rok sie skonczyl to mozna podsumowac:

PLYTA:
Metallica - Death Magnetic
Ihsahn - Angl
Gojira - The Way Of All Flesh
Opeth - Watershed
Riverside - Schizophrenic Prayer
Lunatic Soul - LS

DVD:
Opeth - The Roundhouse Tapes
Dream Theater - Chaos In Motion
(w sumie nie dvd, ale tez koncert) Riverside na fabchannel.com

KONCERT:
Metallica (Chorzow)
Quidam (Rudeboy Club, B-B)


I had watched the snow all day.
Falling. It never lets up. All day falling.
I lifted my voice and wept out loud,
"So this is life?".

MCs, CDs & DVDs

Callahan

  • Posts: 3684
  • Karma: +85/-6
  • Gender: Male
  • Rocket Man
Odp: Muzyczne podsumowanie roku 2008
« Reply #36 on: 2009-01-04, 17:01:43 »
Jako¶ trochê ogarn±³em ten rok i chyba mogê napisaæ co mi siê podoba³o. Z kilkoma s³owami komentarza.

Albumem roku zostaje:
Opeth - Watershed
Dla mnie to jest jednak prze³om i jestem bardzo ciekawy, do czego on prowadzi. Z niecierpliwo¶ci± czekam na nastêpny album. Ten ju¿ znam i z czystym sumieniem stwierdzam, ¿e go lubiê. Nawet bardzo.
Opethowi po piêtach depta³, do¶æ niespodziewanie inny album. Nie dogoni³ go, ale ma zas³u¿one drugie miejsce:
Lunatic Soul - Lunatic Soul
Nie spodziewa³em siê, ¿e mnie w ogóle taka muzyka zainteresuje. Tymczasem ta p³yta nie tylko mnie zainteresowa³a, ale rzuci³a na kolana. Jestem pod du¿ym wra¿eniem. Piêkna muzyka, bogate instrumentarium, dobre teksty. Dla mnie ¶wietne.

Chyba nic siê nie wyró¿ni³o a¿ tak bardzo, by dostaæ trzecie miejsce, st±d te¿ przechodzimy do wyró¿nieñ [kolejno¶æ powinna byæ raczej alfabetyczna, tytu³ami p³yt]:
Slipknot - All Hope Is Gone - Nie czeka³em na t± p³ytê, nie wi±za³em z ni± nadziei, a tu mi³a niespodzianka. Bardzo dobrze mi siê s³ucha ca³o¶ci. Zgadzam siê, ¿e zespó³ t± p³yt± raczej osi±gn±³ ju¿ wszystko, co mo¿na by³o w tym stylu osi±gn±æ. Nie wiem co bêdzie dalej, ale AHIG, choæ bez szaleñstw i zachwytów, zaliczam na plus. Dobra robota.
Gary Moore - Bad For You Baby - Nie jest to chyba do koñca to, czego wymagam od muzyki, ale p³yta nie jest z³a. Kilka pere³ek, a ca³o¶ci nie¼le siê s³ucha. Podoba mi siê.
Septic Flesh - Communion - To dla mnie zaskoczenie. Jeszcze trudno mi orzec, bo trochê za ma³o tego s³ucha³em, ale wstêpnie mi siê podoba i raczej te¿ bêdê do niej co jaki¶ czas wraca³.
Metallica - Death Magnetic - Nie jestem fanem Metalliki, bardziej ich nie lubi³em, ni¿ lubi³em. Ta p³yta mnie przekona³a, ¿e jednak co¶ chyba potrafi±. Niech sobie fani mówi± co chc±, ja do nich nie nale¿ê i mam swoje zdanie. ¯adna wcze¶niejsza p³yta Metalliki nie trafi³a do mnie w ca³o¶ci. Ta jest pierwsza. Nudzi mnie wprawdzie instrumentalne 'Suicide & Redemption', ale nawet to przetrwam. A reszta jest w wiêkszo¶ci na plus. Niesamowite.
Millenium - Exist - tu siê zastanawia³em, czy nie daæ trzeciego miejsca jednak. Ale nie. Nie, bo nie jest nienaganna. Jeden z g³ównych motywów w 'Embryo' przez d³u¿szy czas przypomina³ mi co¶, nie wiedzia³em co, w koñcu odkry³em z przera¿eniem, ¿e to piosenka... Ich Troje. To jestem w stanie wybaczyæ. Ale czepiam siê te¿ g³ównego motywu z 'Rat Race', który jest tak banalny, tak dziecinny, ¿e a¿ trochê irytuj±cy. Ale to drobiazgi. I tak jedna z najlepszych p³yt roku. Je¶li jeszcze kto¶ nie próbowa³, to polecam, warto. Jedna z tych rzeczy, których powinno siê s³uchaæ tylko w ca³o¶ci. Je¶li panowie z Millenium chcieli stworzyæ dzie³o, to chyba im siê mimo wszystko uda³o.
Týr - Land - Odkry³em dziêki temu Týra. Zapozna³em siê ze wcze¶niejszymi dokonaniami. Bardzo mi siê to podoba. To jest po prostu inne. Daje kopa i jednocze¶nie zachwyca. ¦wietny album.
David Gilmour - Live in Gdañsk - bardzo d³ugi album i trudno go czasami przes³uchaæ w ca³o¶ci ze wzglêdu na t± d³ugo¶æ. D³ugi, ale piêkny. Nienaganne piêkno wylewaj±ce siê z g³o¶ników. To "tylko" koncert, ale przecudowny koncert. Rozumiem teraz Piotra Kaczkowskiego rozp³ywaj±cego siê nad t± muzyk± ju¿ kilka tygodni przed wydaniem p³yty. Takiej muzyki mo¿na s³uchaæ bez koñca.
Den Saakaldte - Øl, Mørke og Depresjon - Niedawno polecany na forum przez Deluminathora. Niby black to te¿ nie za bardzo moje klimaty, ale podoba mi siê. Kilka razy przes³ucha³em i nadal nie mam do¶æ, wrêcz przeciwnie, apetyt ro¶nie w miarê poznawania tej muzyki. Dziwne, ale dobre.
Nosowska - Osiecka - ¦wietne, nowe aran¿acje, ¶wietne wykonanie Nosowskiej. Bardzo dobra p³yta.
Scars On Broadway - Scars On Broadway - System odszed³ do historii, niech spoczywa w pokoju, dla mnie zawsze bêdzie bardzo wa¿nym zespo³em, który przekona³ mnie ostatecznie do metalu. Tutaj mamy jego echa i now± energiê. Bardzo przebojowe, lekkie i przyjemne. Nie porównuj±c do systemu bardzo mi siê podoba.
BiLocate - Sudden Death Syndrome - Wynalazek zaproponowany przez Snufkina. To ju¿ ich druga p³yta, do pierwszej jak na razie nie dotar³em. Ta jest bardzo, bardzo, bardzo... opethowa. Niektóre fragmenty s± bardzo podobne do tego, co Opeth tworzy³ przez pierwsze cztery albumy. BiLocate daleko do Opeth, ale i tak dobrze siê tego s³ucha. Jest co odkrywaæ, jest czego siê uczyæ. Mo¿e bêd± z nich ludzie. Na razie wydali dobr± p³ytê, która do mnie trafia.
I jeszcze trochê nie w temacie, bo DVD, ale te¿ absolutnie zas³uguje na du¿e wyró¿nienie:
Opeth - The Roundhouse Tapes - ¦wietny koncert, ¶wietne DVD.
To tyle w kwestii wyró¿nieñ.

W tym roku s³ucha³em jeszcze:
Bloodbath - The Fanthomless Mastery - Niby niez³e, ale dla mnie nadal najlepsz± p³yt± Bloodbath jest Resurrection Through Carnage. Ta nie jest z³a, ale wiêkszego wra¿enia na mnie nie zrobi³a.
God Is An Astronaut - God Is An Astronaut - W post rocku robiê pierwsze nie¶mia³e kroki, wiêc nie podejmujê siê jednoznacznego oceniania tej p³yty. S³ucha³em, podoba mi siê, ale jeszcze za s³abo znam j±, tak jak i poprzedniczki. Ale zainteresowa³a mnie, wiêc jest dobrze.
Steven Wilson - Insurgentes - Nie wiem co my¶leæ. S³ucha³em, niby nie jest z³e, ale jako¶ nie porwa³o mnie. Mo¿e muszê to lepiej poznaæ. Na razie bez rewelacji.
Maria Peszek - Maria Awaria - Na pocz±tku siê na to rzuci³em i bardzo mi siê podoba³o, ale teraz mój zapa³ os³ab³. S³ucha³em dzi¶ dla przypomnienia i ju¿ nie robi na mnie wra¿enia. Kilka motywów ca³kiem fajnych, podoba mi siê tytu³owy kawa³ek i radosne Muchomory. Jeszcze mo¿e ze dwa kawa³ki polubi³em, reszta jest raczej nijaka.
Sieges Even - Playgrounds - Koncertówka. Dobra, ale bez rewelacji. Wersje je¶li ró¿ni± siê od albumowych, to raczej na minus. Dobrze siê s³ucha, ale bez rewelacji. Stanowczo wolê studyjne albumy, zw³aszcza dwa ostatnie, oba ¶wietne, a przedostatni genialny.
Lao Che - Gospel - Nie mogê siê przekonaæ. Nie jest z³e, ale na razie do mnie nie trafia. Mo¿e kiedy¶ trafi.
Coldplay - Viva la Vida - Przes³ucha³em, bez emocji, od³o¿y³em, nie ci±gnie mnie, ¿eby wróciæ. Bardzo lubiê 'Violet Hill', reszta jest nijaka.

A gnioty/pomy³ki/nieporozumienia to:
Queen & Paul Rodgers - The Cosmos Rocks - To nie ma nic wspólnego z Queen i jest niegodne nawet wspominaæ o tej nazwie. Ja jako fan Queen tego gniota nie uznajê i go bojkotujê. To nie jest zno¶na p³yta. Ja jej nie mogê s³uchaæ, nawet uznaj±c, ¿e to tylko dwóch cz³onków Queen i P. Rodgers. Nudy, a niektóre utwory tak irytuj±ce, ¿e chce siê zgrzytaæ zêbami. Queen skoñczy³ siê wraz z ostatnim d¼wiêkiem na ¶wietnym Made in Haeven. Teraz nie uznam nic, co by³o nagrane po tym. Niech wydaj± koncerty, tak jak Live Montreal, niech wznawiaj±, odnawiaj±, przerabiaj± na 5.1, wyci±gaj± niepublikowane nagrania. Ale niech nie nagrywaj± nic nowego pod szyldem Queen.
Bracia - Tribute to Queen - P³yta, która nie wiem po co powsta³a. Kopie utworów, pisa³em ju¿ o tym. Poza g³osem to to jest zero braci w cudzym repertuarze. W sumie ze wzglêdu na g³os spodoba³o mi siê 'Innuendo'. Reszta bezcelowa.
Czes³aw ¦piewa - Debiut - Próbowa³em, nie da³em rady. Obiecywa³em sobie jeszcze do tego wróciæ, ale dot±d nie wróci³em i nie mam ochoty. Nie rozumiem zachwytów nad tym. Nie rozumiem i ju¿. ¯aden g³os, g³upie, wkurzaj±ce teksty, banalne melodie i jedyne, co tu jest to do¶æ urozmaicone instrumentarium. Ja nie wiem, co ludzie w tym widz±.

To tyle, je¶li chodzi o mnie. Ponad 20 albumów, z których wiêkszo¶c jednak porz±dna. Pewnie jeszcze wiele rzeczy z 2008 roku odkryjê kiedy¶, za jaki¶ czas. Tak po prostu jest. Ale dla mnie ten rok bardzo siê podoba i mam nadziejê, ¿e nastêpny bêdzie co najmniej taki, jak ten. A najlepiej lepszy :D
« Last Edit: 2009-01-05, 09:00:16 by Callahan »

Kas

  • Glücksbringerin
  • Global Moderathor
  • *
  • Posts: 7860
  • Karma: +43/-1
  • Gender: Female
Odp: Muzyczne podsumowanie roku 2008
« Reply #37 on: 2009-01-04, 20:00:37 »
To ja te¿. Chocia¿ te podsumowania s± g***o warte, w tym roku pewnie znów trafiê na co¶ piêknego, datowanego na rok poprzedni, jak to by³o w przypadku Sidewaytown. No, ale dobrze, plusów trochê nastawiam:
Défilé des âmes - Lust 'n' Stone
The Shondes - The Red Sea
Have a Nice Life - Deathconsciousness
Virgin Black - Requiem - Fortissimo
Moonspell - Night Eternal
Ladytron - Velocifero
Nahvalr - Nahvalr
Nick Cave & The Bad Seeds - Dig, Lazarus, Dig!!!
Naevus - Relatively Close to the Sea
Neutral - Serpents in the Dawn
Dark Dark Dark - The Snow Magic
Kolejno¶æ przypadkowa. Aha, jeszcze jest Konkurs Lifelovera, z którym nie wiem, co zrobiæ, bo jest przedziwny. Ale raczej +.
P³yt z minusami nie wspomnê, nie chce mi siê. Do tego jest kilka ¶rednich i parê takich, którym po¶wiêci³am za ma³o uwagi, ¿eby mieæ zdanie na ich temat.

Milad

  • Posts: 1267
  • Karma: +13/-0
  • Gender: Male
  • Bez gwiazdy nie ma jazdy :V
    • City of Mirrors
Odp: Muzyczne podsumowanie roku 2008
« Reply #38 on: 2009-01-04, 22:37:03 »
nie wiem, czy mój g³os w tej ankiecie ma jakiekolwiek znaczenie, poza tym, ¿e kto¶ przeczyta to i pomy¶li sobie "o, mi te¿ siê ten album podoba³", ale mam chwilkê, to skrobnê co¶ od siebie.

Numero uno:
Enslaved - Vertebrae
Ten album mnie kompletnie nie zaskoczy³. My¶la³em, ¿e to bêdzie pora¿ka (po tak wspania³ej Ruun). W³±czy³em sobie, przes³ucha³em i wy³±czy³em. Nie wraca³em przez dobry miesi±c, bo ta p³yta niczym mnie nie urzek³a. Nie zapamiêta³em ani jednego d¼wiêku, a koñcz±cy The Watcher by³ dla mnie maksymalnym "przecukierkowaniem" Enslaved. Bêd±c w dobrym nastroju w³±czy³em sobie Krêgi i okaza³o siê, ¿e patrzê na to przez szk³o powiêkszaj±ce chc±c wy³apaæ ka¿dy szczegó³. Szybko odsun±³em siê od obserwowanego obiektu i ujrza³em p³ytê w ca³o¶ci, a ta okaza³a siê czym¶ niepowtarzalnym, czym¶ co wyró¿nia Norwegów spo¶ród ca³ej masy przeró¿nych crossover-black metalów. Ukoronowanie nast±pi³o na koncercie, potem tylko stwierdzi³em, ¿e p³ytê muszê sobie dawkowaæ, by nie ulecia³a ca³a przyjemno¶æ z jej przyjmowania. P³yta ro(c)ku.
Opeth - Watershed
Dla mnie to nie prze³om, ale kolejna p³yta mojego ulubionego zespo³u nios±ca ze sob± wspania³e obrazy. Obrazy te jeszcze nie maja namacalnej pow³oki jak± naby³y poprzednie p³yty (w tym roku naby³a j± Ghost Reveries s³uchana nad jeziorem spowitym mg³±, nad ranem ;) ), ale przyci±ga i nie pozwala uciec. Gratulacje.
Satyricon - The Age of Nero
Gadajcie co chcecie, Satyricon siê skoñczy³, sprzeda³, cokolwiek. Có¿ ja na to poradzê, kiedy ta p³yta posiada ogromn± masê uwalnian± w sposób nag³y wprost na s³uchacza. Tylko tych dwóch jegomo¶ci potrafi tak daæ po bani w bardzo, na swój sposób, mro¼nym stylu.
Hate Eternal - Fury and Flames
Materia³ death metalowców z rodowodem z Morbidów i Kanibali (Alex Webster ;) ) odrzuci³ mnie po pierwszym przes³uchaniu, ale nauczony do¶wiadczeniem s³ucha³em go a¿ wejdzie. No i wchodzi bez popity a w dodatku odurza ju¿ po pierwszych sekundach od za¿ycia. Bardzo emocjonalny (w sam raz do pociêcia siê  :twisted: ), silny i...tragicznie nagrany album. Polecam.
Na samym pocz±tku roku wyszed³ nowy Dark Suns, o którym jakis czas temu pisa³em, tak¿e nie bêdê siê powiela³ i powiem ¿e polecam.
o Esbjornie Svenssonie tak¿e pisa³em; pamiêci jego ¶mierci i ¶wietno¶ci Leukocyta, którego wraz ze wspania³ym Danem Bergludnem i Magnusem Ostromem pope³ni³.
Cynic - Traced in Air
Nie przepada³em nigdy za Cynikami, Deathami, Pestilence'ami, Atheistami itp itd. Do Focusa d³ugo siê przekonywa³em, a Traced in Air jest do niego bardzo podobny, ale w³a¶nie, jest bardziej przystêpny. To sprawi³o, ¿e new age'owi cynicy mnie kupili i nie chc± sprzedaæ.
Bloodbath - The Fathomless Mastery
Na takiego nastêpcê czeka³em! Powrót mocy z Ressurection... Powrót d-beatów, brzmienie gitary i wokalu wrêcz pora¿aj±. P³yta o ogromnej mocy.
Dalej warto wspomnieæ o
The Berzerker - The Reawkening
Aabsinthe - In Search of Light
Origin - Antithesis
Paatos - Sensors (szkoda, ¿e tylko live)
pewnie o czym¶ zapomnia³em, ale mo¿e sobie przypomnê ;)

The Amenta - nOn
Beneath the Massacre - Dystopia
No way in from the outside, no way out from within.

Whodo

  • Posts: 3018
  • Karma: +2/-0
  • Gender: Male
  • the true voice of the gutter
    • http://green-carnation.info/
Odp: Muzyczne podsumowanie roku 2008
« Reply #39 on: 2009-01-05, 15:43:15 »
D³ugo siê g³owi³em gdzie co poustawiaæ. No i nie da siê (poza pierwsz± pi±tk±). Reszta partiami :P a pó¼niej alfabetycznie ;) Na pewno co¶ przegapi³em, ale to niewa¿ne, w koñcu to tylko zabawa  :mrgreen:

1. Grace Jones – Hurricane

Legendarna Grace Jones powraca po 20 latach milczenia i zmiata ca³± tegoroczn± konkurencjê. Prawdziwy muzyczny huragan, który rozpêdza siê z utworu na utwór. D¼wiêki zawarte na tej niezwyk³ej p³ycie to nowoczesna hybryda czarnych brzmieñ z bardzo uwspó³cze¶nion± now± fal± lat 80tych. Rytmika charakterystyczna dla reggae (Love You To Life, Well Well Well) splata siê z mroczn± elektronik± (Corporate Cannibal, tytu³owy Hurricane, niesamowity Devil In My Life) i popem najwy¿szego kalibru (Sunset Sunrise, William's Blood). Hurricane z jednej strony jest przebojowy z drugiej, ciemny i niedostêpny. Nad muzyk± góruje cudowny g³os g³ównej bohaterki (a¿ trudno uwierzyæ, ¿e ma ona 60 lat).

2. Deerthunter - Microcastle
3. The Residents - The Bunny Boy
4. Daedelus - Love to make music to
5. Food For Animals – Belly + klick

6. - 10.
Crystal Castles - Crystal Castles
Fennesz – Black Sea + klik
Keziah Jones - Nigerian Wood
O'Death - Broken Hymns, Limbs And Skinoto
Portishead - Third

11. - 25.
Air France - No Way Down (ep)
Antony and the Johnsons - Another World (ep)
Atlas Sound - Let the blind lead those who can see but cannot feel
Clark - Turning Dragon
Current 93 - Birth Canal Blues (ep) na myspace mo¿na pos³uchaæ ca³ej epki
Earth - The Bees Made Honey In The Lion's Skull
Flying Lotus - Los Angeles
Fuck Buttons - Street Horrrsing
Gang Gang Dance - Saint Dymphna
Gojira - The Way of All Flesh
Heartbreak - Lies
Ianva – Disobbedisco
Jacaszek - Treny
Man Man - Rabbit Habits
Pustki - Koniec kryzysu

Luksor

  • Mourner
  • *
  • Posts: 13349
  • Karma: +121/-2
  • Gender: Male
  • Phantom of the Opera
    • Whiteslope
Seven milestones...
Under a watching autumn eye
Contorted trees are spreading forth
The message of the wind

Luksor

  • Mourner
  • *
  • Posts: 13349
  • Karma: +121/-2
  • Gender: Male
  • Phantom of the Opera
    • Whiteslope
Odp: Muzyczne podsumowanie roku 2008
« Reply #41 on: 2009-01-10, 05:46:46 »
Pierwsza dziesi±tka plebiscytu na ulubiony album roku 2008 wg s³uchaczy "Nocy Muzycznych Pejza¿y":
1. LUNATIC SOUL - Lunatic Soul
2. MARILLION - Happiness Is the Road
3. NO-MAN - Schoolyard Ghosts
4. David GILMOUR - Live in Gdansk
5. COMA – Hipertofia
6. OPETH – Watershed
7. PENDRAGON - Pure
8. FISH - 13th Star
9. METALLICA - Death Magnetic
10. Klaus SCHULZE i Lisa GERRARD - Farscape
Seven milestones...
Under a watching autumn eye
Contorted trees are spreading forth
The message of the wind

Callahan

  • Posts: 3684
  • Karma: +85/-6
  • Gender: Male
  • Rocket Man
Odp: Muzyczne podsumowanie roku 2008
« Reply #42 on: 2009-01-10, 15:35:36 »
Coma nad Opethem?! :shock: Ten ¶wiat schodzi na psy... :|

Luksor

  • Mourner
  • *
  • Posts: 13349
  • Karma: +121/-2
  • Gender: Male
  • Phantom of the Opera
    • Whiteslope
Odp: Muzyczne podsumowanie roku 2008
« Reply #43 on: 2009-01-10, 17:45:26 »
Coma nad Opethem?! :shock: Ten ¶wiat schodzi na psy... :|
Tak to ju¿ ze s³uchaczami "Nocy Muzycznych Pejza¿y" bywa - dwa lata temu Coma wygra³a z Tool.
A tak generalnie, jak sobie s³ucha³em dzisiejszej nocnej audycji, to u¶wiadomi³em sobie, ¿e w tym roku zabrak³o czego¶ nowego, porywaj±cego i o¿ywczego, jak to w latach ubieg³ych sta³o siê za spraw± m.in. "Blackwater Park" Opeth, "Lateralus" Tool, "De-Loused in the Comatorium" The Mars Volta, "The Perfect Element Part 1" Pain of Salvation czy "Timeloss" Paatos.
Seven milestones...
Under a watching autumn eye
Contorted trees are spreading forth
The message of the wind

Kekkai

  • Mourner
  • *
  • Posts: 2189
  • Karma: +29/-2
  • Gender: Female
  • kota
    • katie's wonders
Odp: Muzyczne podsumowanie roku 2008
« Reply #44 on: 2009-01-11, 00:15:06 »
Coma nad Opethem?! :shock: Ten ¶wiat schodzi na psy... :|
Tak to ju¿ ze s³uchaczami "Nocy Muzycznych Pejza¿y" bywa - dwa lata temu Coma wygra³a z Tool.
A tak generalnie, jak sobie s³ucha³em dzisiejszej nocnej audycji, to u¶wiadomi³em sobie, ¿e w tym roku zabrak³o czego¶ nowego, porywaj±cego i o¿ywczego, jak to w latach ubieg³ych sta³o siê za spraw± m.in. "Blackwater Park" Opeth, "Lateralus" Tool, "De-Loused in the Comatorium" The Mars Volta, "The Perfect Element Part 1" Pain of Salvation czy "Timeloss" Paatos.

Te¿ tak s±dzê. Zabrak³o nowego i porywaj±cego. Z podanej listy nic mi siê tak SUPER nie podoba. Takie raczej "mo¿e byæ" i "nawet dobre." Nooc wiêcej. Smutny by³ ten rok.

 

lofty-success