Z QUOTSA wolê 'Rated R'.
Z cyklu "nadrabiam 2008 rok" - 'Með suð í eyrum við spilum endalaust' Sigur Rós. Dlaczego oni mi to robi±? S³yszy siê pierwsze d¼wiêki ('Gobbledigook') i ma siê ochotê r±bn±æ p³yt±/komputerem o ¶cianê. Takie sobie pitu pitu, jest nam weso³o i mamy go³e dupy na ok³adce. W nastêpnych utworach wcale nie jest lepiej i naprawdê niewiele mnie dzieli³o od wy³±czenia p³yty. Ale dobrze, ¿e tego nie zrobi³em, bo s± trzy dobre utwory chocia¿ trochê podobne do starego, dobrego Sigur Rós. Te trzy utwory zas³uguj±ce na uwagê to 'Festival' (nr 5), najlepszy - 'Ára bátur' (kojarzy mi siê z 'Viðrar vel til loftárása' z nie¶miertelnego 'Ágætis byrjun') (nr 7) i ostatni na p³ycie, pierwszy utwór Sigur Rós po angielsku - 'All alright' - ³adne, minimalistyczne klawisze i sam g³os Jóna.
Co nie zmienia faktu, ¿e postaw± i kierunkiem rozwoju Sigur Rós jestem baaaardzo rozczarowany (bardziej chyba, ni¿ kierunkiem rozwoju Opeth)