ARCHIVE pierwsze przes³uchanie nowej p³yty zaczynam na razie ciekawie zobaczymy jak siê rozwinie,
ale zanosi siê ¿e "Crontrolling Crowds" mnie oczaruje....
Mam nadzieje..
Ja za pierwszym razem pu¶ci³em sobie przed spaniem, le¿±c w ³ó¿ku i oczywi¶cie w po³owie zasn±³em. Bullets bardzo polubi³em i s³ucha³em wcze¶niej do¶æ du¿o, Words On Signs te¿ mi siê spodoba³o od pocz±tku. W ca³o¶ci p³ytê przes³ucha³em raz i na razie nie jestem oczarowany, na razie nie wiem co my¶leæ i na razie mam mieszane uczucia. To rapowanie [czy, jak kto woli, recytowanie] jako¶ tak te¿ mnie nie przekonuje, chocia¿ nie denerwuje. Nie jest ¼le, ale na razie rewelacji nie stwierdzi³em. Kiedy wys³ucham jej jeszcze kilka razy to bêdê ju¿ mo¿e wiedzia³ co my¶leæ...
S³ucham sobie teraz
Aenimy Toola. I stwierdzam, ¿e o ile pojedyncze kawa³ki znam nie¼le, to ca³ej p³yty ju¿ jako¶ nie. Nie jest z³a, ale ja Toola nigdy nie rozumia³em tak za bardzo i tej p³yty jak na razie nie rozumiem. Lateralusa i 10,000 Days lubiê, s± momenty, które s± dla mnie genialne, ale jako¶ te¿ w ca³o¶ci mam wra¿enie, ¿e ta muzyka jako¶ nie do koñca jest dla mnie zrozumia³a. Nie mówiê tu o tekstach [bo w nie siê nie zag³êbia³em szczerze mówi±c, tylko w kilka], ale o samej warstwie muzycznej i jej przekazie emocjonalnym. Niby dobre, ale co¶ tu jest niekompatybilnego z moim pojmowaniem, odbieraniem i odczuwaniem. Dobrze mi siê s³ucha, ale zawsze ten taki dziwny zadzior by³ i nadal jest...