setlista:
Lost Keys
Rosetta Stoned
Stinkfist
Forty Six & 2
Jambi
Schism
Right In Two
Sober
Lateralus
=======
Vicarious
Ænema
Jestem swiezo po koncerciku napisze moze pare zdan
Koncert super ,za bandem w trakcie grania kawalkow wyswietlane byly fragmenty klipow toola i wlasnie tam - w glebi sceny spiewal MJK.Wygladal dzieki temu jak postac (obcy?) z teledyskow.Pod wzgledem wizualnym jak dla mnie wszystko cacy ,szczegolnie spirale i kolory w trakcie 'lateralusa'
Muzycznie tez eXtra ,zagrali na wysokim poziomie ,tylko moim zdaniem slabe naglosnienie (jesli slysze swoj glos na koncercie to chyba cos jest bardzo nie tak..).Maynard (podobno jak zwykle na koncertach) byl malomowny jedyne slowa ktore zanotowalem w pamieci to good evening ,thank you ,see you.Mam za to wielkie pretensje do polskiej publicznosci ,jasne niby wszyscy klaskali ,krzyczeli tool ,plyta tez byla wypchana po brzegi i sprawiala imponujace wrazenie ale _bardzo_ brakowalo spiewania kawalkow razem z MJK.Cos sie ruszylo np na stinkfist jak keeenan na chwile ciszej spiewal to rzeczywiscie bylo slychac ze zyjemy
,ale w pewnym momencie [chyba aenema] bylo beznadziejnie - on na chwile ucichl i zero supportu..I niech mi nikt nie mowi tych bzdur o 'koncentracji' itp na koncertach toola bo po prostu wiele osob nie zna slow..EOF
Ostatecznie koncert sie bardzo podobal 9/10