Przes³ucha³em sobie Deliverance w tym nowym miksie stereo (jest na Spotify). Muszê wprawdzie wróciæ do tego na jeszcze nieco lepszym sprzêcie, ale ró¿nice s± na tyle du¿e, ¿e s³ychaæ je nawet bez drogich s³uchawek
Czy mi siê podoba? Kurczê, nie bardzo. Z jednej strony gitary maj± wiêcej miêcha w do³ach, stopa z basem kopi± jakby bardziej, niektóre detale s³ychaæ bardziej... ale ca³o¶æ wydaje mi siê traciæ na ostro¶ci. Poprzedni miks mia³ w sobie nieco wiêcej surowo¶ci. Tutaj niektóre wokale zosta³y powyci±gane na wierzch, szczególnie te czyste no i wra¿enie jest takie, jakby by³y
go³e, bo ju¿ nie s± integraln± czê¶ci± ca³o¶ci. Czasami drugie g³osy / chórki te¿ s³ychaæ lepiej i to jest w sumie fajne, ale za pierwszym podej¶ciem równie¿ jako¶ razi.
Chyba jestem po prostu bardzo przyzwyczajony do poprzedniej wersji i dlatego trudno mi prze³kn±æ, ¿e cokolwiek brzmi inaczej. Nie kupi³em w koñcu tego wydania i trochê ¿a³owa³em (bo wygl±da, ¿e ju¿ jest wyprzedane, chocia¿ pewnie prêdzej czy pó¼niej to wznowi± w jakiej¶ formie). Ale my¶lê, ¿e i tak s³uchaæ bêdê starej wersji.
Dodatkowa ró¿nica: te d¼wiêki z odwróconymi w czasie wokalami na koñcu p³yty zosta³y zupe³nie zmienione, wokal zniekszta³cony jakim¶ dziwnym efektem, dodane do tego niskie tony, których, jak mi siê zdaje nie by³o. Dziwne.
Zacz±³em Damnation, ale przynajmniej na pocz±tku p³yty tak znacznej ró¿nicy nie s³yszê.