Opeth > Podró¿ przez las i skrajne emocje

KOCHAM OPETH

<< < (2/16) > >>

Maq:

--- Quote from: summoner --- W Opeth znalazlem jakby kawalek siebie i pewnie dlatego caly czas do niego wracam. Tak jak nigdy nie uwolnie sie od swojej osoby i swoich emocji, tak samo zawsze bede sluchal Opeth. Tylko jedna rzecz moze mnie od tego uwolnic - smierc. Brzmi patetycznie, co? ;-)
--- End quote ---


Wow, dobrze powiedziane.... Az sie wzruszylem 8)  :!:

caress of stars:
A ja uwazam, ze moje uczucie do Opeth to jednak milosc  :P  :D ... Nie wiem co bedzie za kilka lat, ale mysle, ze ten zespol nigdy nie przestanie byc mi bliski... odcisnal na moim zyciu takie pietno (w pozytywnym slowa znaczeniu), ze raczej sie nie zdolam uwolnic od sentymentu do ich utworow...

Vronah:
ja nie wiem czy moje uczucie do Opetha mo¿na opisaæ jako mi³o¶æ, bo gdy mnie kto¶ zapyta co jest dla mnie najwa¿niejsze w ¿yciu to mówiê: mi³o¶æ, Opeth, przyja¼ñ, ¶mieræ...
s±dze ¿e jest to uczucie na pograniczy mi³o¶ci a czego¶ jeszcze... tylko nie wiem czego.

caress of stars:
W prawdziwej milosci zawsze zostaje przywiazanie (nie mylic z przyzwyczajeniem :P) mysle, ze to przywiazanie zostanie, jesli to bylo prawdziwe uczucie, a nie tylko wyraz mlodzienczego buntu  8)

MARIAN:
Nie tylko Wy kochacie OPETH'A bo Ja tak¿e :):) OPETH jest to SUDO, zespó³ który bêdzie jedyny taki na ¶wiecie !! I LOVE OPETH !!!!!  :twisted:

Nawigacja

[0] Indeks wiadomo¶ci

[#] Nastêpna strona

[*] Poprzednia strona

Go to full version