Author Topic: NajGORSZY kawa³ek Opeth...  (Read 51857 times)

0 Members i 1 Go¶æ przegl±da ten w±tek.

Darayavahus

  • Posts: 73
  • Karma: +0/-0
NajGORSZY kawa³ek Opeth...
« Reply #15 on: 2003-09-19, 22:34:48 »
Hmm ...

Quote
Taka malutk± wpadka mozna uznac "Damnation", chociaz to ciagle nadzwyczaj wysoki poziom, zapewne niedoscigniony nigdy dla wielu innych kapel! A sam Mikael powiedzial kiedys, ze Damnation to tylko JEDNORAZOWY eksperyment, ktory nigdy sie nei powtorzy.


"Wpadka" (nieudany eksperyment:/?)... jak dla mnie swietna wpadka. Faktycznie nie mozna jej traktowac jako sztampowej plyty Opeth, ale jako "inny" projekt jest wy¶mienita...

Fallen Drapery

  • Guest
NajGORSZY kawa³ek Opeth...
« Reply #16 on: 2003-09-19, 22:35:08 »
dobra, pozwolê sobie zabraæ jeszcze raz g³os w dyskusji :) Ciê¿ko mi jest uznaæ Damnation za wpadkê. Po pierwsze, Opeth zrobi³ tym albumem co¶ absolutnie na przekór obecnym trendom i modom w metalu. Nie zaanga¿owa³ orkiestry symfonicznej, nie zatrudni³ DJ'a i specjalisty od skreczów, nie zacz±³ rapowaæ itd. Nagra³ p³ytê w dzisiejszych czasach niemal niespotykan± - 2 gitary, bas, perkusja, klawisz z rzadka. Ka¿da piosenka ma swoj± duszê i klimat, nie wlatuje jednym uchem i wylatuje drugim ( a To Rid The Disease, to wg mnie mistrzostwo ¶wiata). Tylko prawdziwi arty¶ci mogli siê odwa¿yæ na taki krok. I to jest warto¶æ sama w sobie. Jestem ciekaw kolejnej p³yty, bo jak czyta³em, i s³ysza³em na jakim¶ bootlegu, ma to byæ "something evil and brutal"  :evil: . I to jest druga sprawa - wielo¶æ oblicz tego zespo³u. Czy jest to balladka w rodzaju "Benighted", czy death metal jak pocz±tek "Wreath" - to zawsze jest Opeth, i nie pomylisz tego z niczym innym.  :twisted:

caress of stars

  • Guest
NajGORSZY kawa³ek Opeth...
« Reply #17 on: 2003-12-02, 13:32:15 »
UWAZAM, ZE "Closure" TO JEDEN Z NAJGORSZYCH KAWALKOW JAKI POWSTAL W HISTORII OPETH. ZAWSZE GO OMIJAM ;)

Maq

  • Posts: 164
  • Karma: +0/-0
NajGORSZY kawa³ek Opeth...
« Reply #18 on: 2003-12-02, 13:41:50 »
Matko! Wlasnie przejrzalem ten temat i zdalem sobie sprawe ze napisalem iz "In the mist she was standing" jest.. cienki.. :oops:  Widac ze Opeth podoba mi sie coraz bardziej z dnia na dzien, a ww kawalek to na dzien dzisiejszy jeden z moich ulubionych!!! Ufff..... Chociaz musze przyznac, ze coraz mniej slucham Damnation.. (a coraz bardziej Orchid, ale to juz inna historia)
as I would die now, for one last wish......

caress of stars

  • Guest
NajGORSZY kawa³ek Opeth...
« Reply #19 on: 2003-12-02, 13:50:20 »
A "WEAKNESS" WG MNIE WCALE ZLA ANI SLABA NIE JEST... MOZE NIE JEST TEZ JAKAS WYPASIONA TECHNICZNIE CZY COS W TYM STYLU ;), ALE MA NIEPOWTARZALNY KLIMAT SMUTKU, ZALU, REZYGNACJI I DETERMINACJI; CZYLI PRZEDE WSZYSTKIM ODDAJE MUZYCZNIE TO CO MA ODDAWAC... JA JA LUBIE :) (SZCZEGOLNIE MIEJSCA, W KTORYCH AKUSTYCZNIE DAJE O SOBIE ZNAC GITARA MMM :) )

minder

  • Master of Disaster
  • Administrator
  • *
  • Posts: 5573
  • Karma: +13/-3
  • Gender: Male
  • Wokó³ sami lunatycy...
    • mindr.
NajGORSZY kawa³ek Opeth...
« Reply #20 on: 2003-12-02, 20:47:50 »
"Closure" s³aby? No tak, ka¿dy ma prawo do swojego zdania... :P
Warto jednak poszukaæ koncertowej wersji tego kawa³ka. Kopie dupsko, i to bezlito¶nie!  :twisted:
I b³agam, caress, wy³±cz CapsLock.
True Pagan Winter Crew

caress of stars

  • Guest
NajGORSZY kawa³ek Opeth...
« Reply #21 on: 2003-12-03, 08:56:48 »
Uwazam Closure za nudny przede wszystkim ;)... moze poczatek jest ok, ale ten koncowy riff powtarzany 50 mln razy po prostu mnie wpier****... ale to faktycznie moje osobiste odczucie :D

Maq

  • Posts: 164
  • Karma: +0/-0
NajGORSZY kawa³ek Opeth...
« Reply #22 on: 2003-12-03, 15:33:32 »
Hmm, no rzeczywiscie caress ma troche racji, bo o ile to wejscie w 3:27 jest bardzo interesujace, to jakies takie "nieopethowe" i potem troche za dlugo sie ciagnie... (cos a'la Under the Weeping Moon, srodek - tego nie umiem jakos przetrawic...- za dlugo trzeba czekac na te piekne wejscie;)
as I would die now, for one last wish......

Czarna

  • Posts: 6433
  • Karma: +19/-0
  • Gender: Female
  • ~pani zima~
NajGORSZY kawa³ek Opeth...
« Reply #23 on: 2003-12-03, 20:16:42 »
Najgorszy kawa³ek Opeth? Nigdy siê nie zastanawia³am nad muzyk± w kategorii "najgorszy/najlepszy kawa³ek"... Wszystko zalezy od nastroju... Czasem mam nastrój na Orchid, a czasem na Damnation...
A wszystkie kawa³ki Opeth s± genialne... :) Koniec i kropka!!
...If I call will you come and will you save me?

minder

  • Master of Disaster
  • Administrator
  • *
  • Posts: 5573
  • Karma: +13/-3
  • Gender: Male
  • Wokó³ sami lunatycy...
    • mindr.
NajGORSZY kawa³ek Opeth...
« Reply #24 on: 2003-12-04, 00:58:32 »
Quote from: caress of stars
Uwazam Closure za nudny przede wszystkim ;)... moze poczatek jest ok, ale ten koncowy riff powtarzany 50 mln razy po prostu mnie wpier****... ale to faktycznie moje osobiste odczucie :D


Wiem, ¿e w tym momencie przeginam i stajê siê nudny jak flaki.
W studyjnej wersji proponujê siê ws³uchaæ w koñcówkê na jakim¶ dobrym sprzêcie. Za ka¿dym przebiegiem dochodzi jaki¶ nowy instrument perkusyjny. Wyobra¼cie sobie jaki z Martina szybki Lopez :D Pod koniec chyba* jeszcze smaczki gitarkowe dochodz±.
Ale i tak studyjna wersja do piêt nie dorasta koncertowej, gdzie ch³opaki jad± jak lawina. "Koñcówka" stanowi tam wiêkszo¶æ utworu - oko³o 10 minut improwizacji, ci±gle przyspieszanej - przy tym poznaje siê co to jest duchowy orgazm. Zaczyna siê powolutku, delikatnie; potem narasta. Na koñcu Lopez bije w gary jak opêtany, a reszta pie¶ci swoje gitary wydobywaj±c z nich d¼wiêki przywodz±ce na my¶l hymny pradwanych bogów.
Dobra, ju¿ siê zamykam.

--
*) Napisa³em "chyba", bo jestem w trakcie s³uchania p³yty "Metanoia" Porcupine Tree i ani mi siê ¶ni prze³±czaæ :P
True Pagan Winter Crew

Kas

  • Glücksbringerin
  • Global Moderathor
  • *
  • Posts: 7860
  • Karma: +43/-1
  • Gender: Female
NajGORSZY kawa³ek Opeth...
« Reply #25 on: 2003-12-04, 10:41:01 »
Nudzi siê, ¿e takie tematy s± tu pope³niane? (nomina sunt odiosa)

caress of stars

  • Guest
NajGORSZY kawa³ek Opeth...
« Reply #26 on: 2003-12-04, 11:44:05 »
co do perkusji w Closure nie mam zadnych "ale", jest zajebista, mowie raczej o linii melodycznej, ktora wedle mego gustu nie jest zbyt interesujaca...  :?

caress of stars

  • Guest
NajGORSZY kawa³ek Opeth...
« Reply #27 on: 2003-12-04, 13:00:19 »
...no niestety nie mialam okazji slyszec wersji koncertowej wiec przyznam, ze jestem troche zacofana pod tym wzgledem ;)... bardzo zaluje, ze takowa okazja sie nie nadarzyla :(

Juzef Le Dragon

  • Guest
NajGORSZY kawa³ek Opeth...
« Reply #28 on: 2003-12-23, 12:19:31 »
...ale kl±twy piejecie...
Opeth po prostu nie ma najgorszych kawa³ków, a je¶li jakie¶ s± to trudno. Nie jeste¶my przecie¿ w ¶wi±tyni boga Opetha i potknie siê nawet koñ mimo, i¿ cztery odnó¿a posiada.

Gomez

  • Posts: 29
  • Karma: +0/-0
NajGORSZY kawa³ek Opeth...
« Reply #29 on: 2003-12-30, 11:17:47 »
Damnation wpadka?Mo¿na mieæ swoje zdanie, ale teraz to ju¿ niektórzy przeginaj± pa³e, mo¿na by ewentualnie szukaæ jaki¶ s³abych(jak na Opeth) momentów na pierwszej p³ycie, ale takie dyskusje nie maj± zbytniego sensu. A wracaj±c do Damnation to proponuje rozpatrywaæ ten album osobno i nie porównywaæ z reszt± tego, co nagrali!!
Lost are days of Spring
You sighted and let me in