Ja bym raczej interpretowal to jako: 'Nie wierze w to co NAM zrobiles' albo 'Nie wierze w to co sie stalo'. Ale cholera wie. Swoja droga, uwazam to za dosc slabe posuniecie ze storny Michala, bo najpierw w dzien smierci prosza o uszanowanie spokoju rodziny, a teraz publikuja takie dwuznaczne oswiadczenia - przeciez wiadomo, ze fani beda temat drazyc, bo tez chcielibysmy wiedziec co sie stalo.