Có¿ mo¿na dodaæ - wszystko ju¿ zosta³o powiedziane... Ja ogl±da³am dvd wczoraj (dziêki,
Longheras , a teraz s³ucha³am audio...
Co do pierwszej p³yty, to rzeczywi¶cie lepiej zagrany BWP, nie rozumiem jednak dlaczego zdecydowali siê zagraæ jedn± ca³± p³ytê i tylko po kawa³ku z reszty... Zdecydowanie wolê drug±, tê z konferansjer±...
Najbardziej mia¿d¿y Wreath ( ), który w wersji koncertowej jeszcze bardziej wgniata ni¿ na nagraniu. Do tego ¶wietne April Ethereal, The Moor i Advent, w 'nowocze¶niejszych' aran¿acjach mo¿e nieco trac± klimatu, ale zyskuj± kopa Natomiast jest te¿ parê s³abszych momentów, czego na DVD-1 nie u¶wiadczy³em. Do nich zaliczê Forest of October (g³ównie dlatego, ¿e ca³e Orchid to dla mnie zbyt gêsty las i zbyt skrajne emocje - choæ w od¶wie¿onej wersji brzmi i tak lepiej ni¿ nagranie) i, niestety, Hope Leaves, który w wersji bez kapodastera traci a solówka Freda, sk±din±d ¶wietna, pasuje do tego kawa³ka jak chrzan do czekolady. Gadki Mike'a ca³kiem fajne, ale te¿ nic szczególnego - on ju¿ chyba siê nie wysila odk±d odkry³, ¿e cokolwiek powie i tak wywo³a salwy ¶miechu na widowni Do DVD z BWP na pewno bêdê wraca³ czêsto, do tego drugiego ju¿ nieco mniej.
Zgadzam siê z jednym ma³ym wyj±tkiem - Forest of October brzmi soczy¶cie i ogólnie urywa dupê imho... Wersja z p³yty siê w ogóle nie umywa do tego...
I generalnie podczas ca³ego koncertu s³ychaæ bardzo "zadziorn±" gitarê Frederika, te jego k±¶liwe podci±gniêcia na koñcach... Tak¿e s³uchaj±c trudno zapomnieæ, ¿e nast±pi³a zmiana gitarzysty... Czy to dobrze czy ¼le - nie wiem - z jednej strony Fred zaznacza swój styl, ale bardzo chyba przywyk³am do standardowych solówek Petera...
I wybór utworów te¿ nie by³ wymarzony jak dla mnie... Bardziej podoba³a mi siê setlista z koncertu w Stodole. Ale to tylko takie lu¼ne przemy¶lenia...
Dokument o Opesiu w trasie trochê ja³owy. Mo¿na popatrzeæ, ale w sumie niczego siê z niego nowego nie mo¿na dowiedzieæ. Wyj±tkowo sympatycznie wypad³ Per Trzeba po prostu zobaczyæ jego miny z tymi w±sami i niesk³adn±, be³kotliw± gadaninê w pewnym momencie
Generalnie jako¶ ogl±danie samotnie takiego dvd wydaje mi siê strasznie nu¿±ce, co innego jak usi±dzie dwoje (kilku) opethomaniaków i przerzucaj± siê ci±gle: "s³ysza³e¶ to? zajebiste!" , "ooo jaka zmiana, genialne!". Samotnemu ogl±daniu dvd mówiê NIE!
I mo¿e jeszcze na koniec napiszê co¶, od czego nie mog³am siê uwolniæ przez ca³y koncert: Axe mi strasznie przypomina pewnego forumowego admina...!