Narzekam na brak normalnych kolezanek. I na niedobor normalnych dziewczyn w ogole (zaczynam marudzic, jak moi koledzy )
A ja?
¯alê siê, ¿e musia³am dzisiaj wstaæ po 7. (po³o¿y³am siê o 3.), ¿eby przyj¶æ na zajêcia komputerowe, na które wcze¶niej nie musia³am chodziæ, bo generalnie siê na nich nudzê
Oraz skar¿ê siê, ¿e za rzadko bywam na forum i nie jestem na bie¿±co