Wci±gn±³ mnie tak samo jak Powrót .
Powrót Zwiagincew'a to w ogóle jeden z najlepszych filmów ostatnich lat.
a ja ostatnio zachwycony jestem filmem:
Funny Games (wersja amerykañska) to w nawiasie mo¿e zra¿aæ, ale proszê nie zra¿ajcie siê
Pan Michael Haneke (psycholog z wykszta³cenia) nakrêci³ kiedy¶ film pod tak± sam± nazw± tylko, ¿e w swojej rodzinnej Austrii, teraz nagrywa obraz identyczny (ujêcia s± takie same) tylko dziej±cy siê w USA i grany przez tamtejszych aktorów (m.in. przez znakomitego Michaela Pitta).
Funny Games nie pozostawia nikogo obojêtnym, a poza tym to chyba jedyny film, którego widzowie staj± siê tak¿e uczestnikami. Okre¶lany jest tak¿e jako najbardziej brutalny obraz w historii kina mimo, ¿e krwi tutaj jak na lekarstwo. Rozpoczyna siê jak w "kubrickowym"
L¶nieniu, sielankowa atmosfera nie uspokaja, a wprowadza jeszcze wiêkszy niepokój, napiêcie ro¶nie z minuty na minutê. Jednak je¶li w dziele Kubricka, wp³yw na hotel i aktorów mia³y jakie¶ niewyja¶nione zjawiska, to u Haneke, wszystko jest bardzo realistyczne, a wrêcz naturalistyczne, re¿yser psychicznie znêca siê nie tylko nad bohaterami, ale i nad widzami (po skoñczonym seansie, czu³em siê jakby kto¶ wrêcz zgwa³ci³ moj± psychikê). Do tego dochodzi minimalistyczna forma i niespieszna fabu³a. Jednym s³owem znakomity film, a i uwa¿ajcie, gdy kto¶ bêdzie chcia³ po¿yczyæ od was jajka
Polecam!
edit: na koniec -> to nie jest film dla ka¿dego, szczególnie ostrzegam osoby bardzo wra¿liwe.