Dzi¶, a w³a¶ciwie to ju¿ wczoraj, pos³ucha³em dwóch p³yt, które ostatnio kupi³em. Obie polskie i do tego na L. Najpierw kilka s³ów o nowym albumie Lizard. Bardzo dobra p³yta. Zawarto¶æ to jedna ponad 40-minutowa kompozycja, z racji zapewne wydania winylowego, podzielona na dwa indeksy. 10-minutowy fragment, do którego cytowa³em w jednym z postów link, to pierwsze 10 minut albumu. Otwiera go fortepianowo-skrzypcowa miniatura, która koñczy tak¿e ca³y album, spinaj±c to co pomiêdzy w symboliczn± klamrê. Druga z p³yt, Lebowski, to równie¿ bardzo dobry i nietuzinkowy album. Mam w paru miejscach zastrze¿enia do miksu - gitara jest zbyt wycofana-schowana pod warstw± rytmiczn±, jak choæby piêkna zagrywka solowa, która pojawia siê w pi±tej minucie kawa³ka otwieraj±cego, a powinna byæ imho bardziej wyeksponowana. Na pewno do obu p³yt bêdê w najbli¿szym czasie powraca³.