Wlasnie ujrzala swiatlo dzienne debiutancka plyta grupy
Voodoo Gods. W sklad kapeli wchodza miedzy innymi
Corpsegrinder z
Cannibal Corpse, cala kupa innych amerykanskich muzykow oraz...
Jacek Hiro! A produkcja zajal sie
Andy LaRocque.
Tu sobie mozna poogladac krotki dokument z tworzenia plyty -
klikI juz pomijajac walory muzyczne albumu, to mysle sobie, ze wielki szacunek sie Jackowi nalezy, bo kurna zrobic plyte z kolesiami, ktorych sie zna i podziwia z innych albomow to musi byc przezycie.