prym w tym wiedzie oczywi¶cie deluminathor
A bo u mnie najgorszy semestr studiów teraz [siê koñczy]
Ponoæ pó¼niej jest ju¿ lu¼niej. Jeszcze kierownictwo katedry niedawno [jakie¶ 2 lata temu] dosz³o do wniosku, ¿e trzeba nieustannie zwiêkszaæ jako¶æ edukacji i nam dorzucaj± gratisowe przedmioty [z których zaliczenia ju¿ niestety gratisowe nie s±].
Tak nieco abstrahuj±c: mam wra¿enie [o czym chyba wspomina³em ongi¶ w Dra¿liwych Tematach przy okazji dyskusji nt. edukacji], ¿e programy nauczania s± nastawione na wiêcej ni¿ mo¿na [przy zachowaniu zdrowia] zrobiæ, tj. zak³adaj±, ¿e przeciêtny uczeñ/student i tak oleje niektóre przedmioty, wiêc ten ogrom pracy mu siê równomiernie roz³o¿y. I tu siê rodzi problem [przynajmniej mój].