Jadê sobie dzi¶ na Cynica. Zobaczê ich ju¿ drugi raz, ale pierwszy raz jako headlinera. Rok temu na Brutalnym Napadzie w Czeskiej Republice grali jako¶ przed po³udniem, w dodatku w deszczu i jakie¶ pó³ godziny, wiêc trochê kiszka, ale dzisiaj jest szansa, ¿e zagraj± d³u¿ej, wiêc jestem wiekui¶cie ukontentowany.