Jaki dziwny dzieñ... zaprzepa¶ci³am szansê, na spotkanie które mog³o odmieniæ moje ¿ycie (ok, przesadzam, ale fakt faktem, zaprzepa¶ci³am), po czym dowiedzia³am siê, ¿e kole¶ z którym gada³am na gadu w podstawówce (;P) a potem utrzymywa³am sporadyczny kontakt jest znajomym przez 2 osoby (mieszka z ch³opakiem bardzo dobrej znajomej Aibrean). Ma³y ¶wiat jest, cholera. No a teraz niestety doprowadzi³am siê do stanu, ¿e nie obêdzie siê bez herbatki, co siê zwie enigmatycznie Nervinum ;> Pani w aptece mi da³a, na spanie niby, co te¿ siê wi±¿e z pewn± zabawn± histori±, ale nie wa¿ne.
Pozytywny by³ krótki pobyt w domu i lody Grycana.