Ogatan: też bym chciał zeby mi LF wpadł przez przypadek w ręce, bo pewnie u mnie w kinach nie będzie lecieć :/
Losty - mam nadzieję, że wiedzą twórcy jak skończyć serial i szybko to zrobią [ale ogólnie dobry], Prison Break - chciałbym powiedzieć no comment, ale to trochę bida, dwa wyrazy o tak popularnym serialu. ogólnie syf maksymalny, nuda nad nudami i wszystko nuda, fabuła - beznadzieja, pomysł z tatuażem fajny (nie dobry, fajny) ale reszta... - czy widz amerykański wszystko przełknie? wszystkowiedzącymądraliński główny bohater i cała masa bezbarwnych bohaterów-kretynów, naiwna historyjka, jedynie muza w napisach mi się podoba. a drugi sezon PB - nawet jeśli komuś podobał się pierwszy drugiego radzę nie ruszać, tvp maczało chyba w nim palce
tak żeby coś polecić: dziś wpadł mi w ręce zestaw filmów ze Skandynawii (głównie norweskich) - obejrzałem na razie dwa i biorę się zaraz za kolejny/e. Te dwa: Noi Albinoi (Islandia) i Kumple (Norwegia) - pierwszy polecam, rewelacyjny, drugi - fajny film o przyjemnej fabule, może się wydawać niezbyt oryginalny (może wręcz zachodni), mnie jednak urzekł, ech ta Norwegia, teraz czas na Elling. pozdr ziomy!