Pos³ucha³em. Je¶li chodzi o Deliverance jako¶ te nowe miksy nie do koñca do mnie trafiaj±, momentami to wszystko brzmi do¶æ.. siermiê¿nie, z braku lepszego s³owa. Na przyk³ad gitary prowadz±ce momentami k³uj± w uszy i nie balansuj± siê z reszt±. Niby czyste wokale s± lepiej wysuniête ni¿ w oryginalnym miksie (tam by³y wyj±tkowo cicho jak na Opeth, ale mia³o to nawet swój urok, taki powiew tajemniczo¶ci), ale do³o¿ony do nich pog³os brzmi trochê jakby by³y nagrywane w ³azience. Perka z nowocze¶nie metalowo zmiksowanej oryginalnej zamieni³a siê w nieco chaotyczny atak talerzowy. Oczywi¶cie jak to in¿ynier Mamoñ mówi³, lubimy piosenki które znamy i to pewnie te¿ tyczy siê miksów - dam im zatem szansê, ale prawdê mówi±c nie wiem po jak± cholerê to w ogóle remiksowali.. Naprawdê nie by³o potrzeby poprawiaæ orygina³u
Natomiast w kwestii Damnation zgadzam siê z the_silent_man - ró¿nice s± s³abo s³yszalne, mo¿e nieco to bardziej jest "podpompowane" kompresorem, ale w oryginale nie by³o siê do czego przyczepiæ i tu przynajmniej to uszanowali