Dla mnie album ktory zabralbym na bezludna wyspe;) to STILL LIFE! - najcudownieszy album sposrod calej muzyki nagranej we wrzechswiecie:)
Powtórzy³bym to samo, tylko podmieni³ tytu³ na
Blackwater Park.
Tajemnicza, niespokojna atmosfera, wgniataj±ce w ziemiê riffy, niestandardowe kompozycje, cudowne wokale, chwytaj±ce za serce solówki, ¶wietna praca perkusji i ta przejmuj±ca opowie¶æ zawarta w tych kilkudziesiêciu minutach. Geniusz!
Po namy¶le móg³bym podobnie opiewaæ ka¿dy ich opus (
) ale
Blackwater Park ma jednak u mnie szczególne wzglêdy.