Ciekawe ilu jeszcze takich artystow, ktorych znamy i kochamy, cierpi na roznego rodzaju problemy natury psychicznej. W sumie to obstawiam, ze jest ich calkiem sporo, bo w wielu przypadkach to osoby nadwrazliwe, dzialajace na wyzszym niz srednia poziomie emocjonalnym. Nie dziwota, ze przychodzi taki moment, ze maja wszystkiego dosc.