sk³adam zastêpczo skargê na chamskiego i durnego kierowcê autobusu, dziêki któremu wkurzy³am siê jak rzadko i dziêki któremu straci³am blisko pó³ godziny z ¿yciorysu.
nie wiedzia³am, ¿e autobus którym chcê jecaæ w³a¶nie koñczy trasê i widz±c, ¿e bus staje a kierowca wysiada poprosi³am go, ¿eby mi otworzy³, to wyjdê. Na co on z g³upawym usmiechem, ¿e mu siê nie chce (sic!!) i mam sobie poczekaæ na nastêpny kurs, po czym zostawi³ mnie zamkniêt± w tym busie na wspomniane pó³ godziny
Aha, ¿alê siê i ubolewam nad tym, ¿e gdy wróci³ miota³a mn± taka k****ca, ¿e zbluzgawszy go z góry na dó³ zapomnia³am go wylegitymowaæ, ¿eby wnie¶æ skargê
jak to kto¶ m±dry powiedzia³ : "G³upców nie siej±, sami wyrastaj±"