Wychodziloby zatem na to, ze Svalberg jeszcze jednak nie jest oficjalnym czlonkiem Opeth, szczegolnie jesli wezmiemy pod uwage to co Mike powiedzial w tym wywiadzie. Moze jednak przywrocic ten pytajnik w temacie?
My¶lê, ¿e nie ma potrzeby. W±tek zosta³ zatytu³owany "Joakim Svalberg nowym klawiszowcem" a nie "Joakim Svalberg nowym cz³onkiem Opeth", a prawd± jest, ¿e Joakim Svalberg jest obecnie klawiszowcem Opeth, co prawda póki co tylko koncertowym, ale jednak gra na klawiszach w Opeth i to nie okazyjnie jako go¶æ specjalny, a na ten moment jako muzyk dokoptowany do sk³adu na trasê w celu wykonywania partii instrumentalnych. Jakby nie patrzeæ zast±pi³ Pera Wiberga. Ponadto (jak siê dowiadujemy z tego wywiadu) mia³ swój niewielki udzia³ na najnowszym albumie (no chyba, ¿e co¶ ¼le zrozumia³em):
He's also on the album playing the opening number ('Heritage').
My¶lê, ¿e nie og³osili go jeszcze pe³noprawnym cz³onkiem formacji, bo chc± go "przetestowaæ" w trakcie koncertów, i jako muzyka, i jako cz³owieka. W tym temacie nurtuje mnie jednak zupe³nie co¶ innego. Jak jego klawisze wpasuj± siê w klimat Opeth? Bo nie ukrywam, ¿e ten Hammond w
Master's Apprentices (tak od ok. 6:33) ¶rednio mi tam pasuje. Wolê stary podk³ad -
nawet Per nic tam nie wciska³...