Niekoniecznie od Ciebie. Na Twoim kompie jest pełno danych pozwalających zlokalizować wszystkich Twoich znajomych. Możesz być pewna, że znalezienie u nich kompromitujących fotek nie nastręcza problemu. Chyba tylko jeden koleś miał w miarę dobrze zabezpieczoną maszynę. Reszta to pestka.
W ramach informacji, żeby wiedzieli co zabezpieczyć na przyszłość, użyłem exploita emacsa przez sendmail i potem już tylko pisałem pine'ami po vimach i w pięć minut mam co chcę. Się używa Linuksa, się umie