idzie je¿yk poln± droga, burczy mu w brzuszku i z glodu juz siê ¶lini
nagle wy³aniaj±c siê zza zakrêtu widzi przed sob± wielkie soczyste dojrza³e jab³ko
biegnie ile si³ w ³apkach juz chce wbic w niego zêby a tu nagle
grzmoty i b³yskawice na niebie, ziemia siê trzêsie wicher okrutny siê zrywa a spod ziemi wy³ania siê wielka dupa, chwyta jab³ko i znika pod ziemi±
je¿yk stoi osupia³y i mowi
- co to k***a by³o?
i w tym momencie znow grzmoty b³yski wstrzasy wicher, wy³ania siê dupa wypluwa ogryzek i mowi:
- Antonówka
Dwaj Rosjanie jad± poci±giem transsyberyjskim. Wyszli na korytarz
zapaliæ. Wywi±zujê siê rozmowa.
- O, zdrastwuj. Kuda jediesz?
- Ja jedu iz Maskwy w Nowysybirsk.
- O, charaszo. A ja jedu iz Nowosybirska w Maskwu...
... i spokojnie pal± dalej, patrz± w zamy¶leniu przez okno. Po pewnej
chwili jeden z nich mówi z zachwytem w g³osie.
- Wot, tiechnika!
Rodzina mafiozow dziecko 14 lat ma urodziny. Stary w prezencie dal mu glocka. Na nastepny dzien przychodzi malolat z rolexem na reku, a stary sie pyta:
-skad masz rolexa?
-zamienilem sie na glocka...
-sluchaj synek, a jak kiedys przyjdzie ktos i wyrucha ci siostre, matke brata i wszystkich zabije to co ty mu, k***a, powiesz, ze jest za 15 czwarta ?