O Nieba, jak ja kocham Wrocław! T.T
Wracając do tematu chciałem opowiedzieć co to wczoraj wymyśliliśmy z kolegą na Prima Aprilis dla naszych koffanych ucznióff.
Na początku kartkówka. Jako że mieli jedną gdzieś tam na początku roku, mieliśmy dobry powód. Dodatkowo powiedzieliśmy, że szkoła nawiązała współpracę z Centralną Komisją Egzaminacyjną i dzięki temu przeprowadzimy test nowej formy odpowiedzi pisemnej. Pracą będą zakodowane alfabetem Morse'a. W tym momencie rozdaliśmy karteczki z kodem Morse'a instruując jak się nimi posługiwać. Wszystko z grobową powagą. W obliczu kartkówki niemal natychmiast zapomnieli o pierwszym kwietnia i tylko siedzieli z głupimi minami. Potem nastąpił podział na grupy - w takim tempie, że chyba nikt nie wiedział w jakiej jest
Rozluźnienie nastąpiło dopiero podczas dyktowania pytań - "jaki przedmiot lubisz najbardziej i dlaczego informatykę?" i druga grupa "kto jest twoim ulubionym nauczycielem i dlaczego akurat informatycy?" Każda grupa miała uzasadnić odpowiedź i zakodować ją bezpośrednio w alfabecie Morse'a. Oczywiście musiało paść kluczowe pytanie: "czy to jest na ocenę?" My na to "pośrednio, powiemy jak skończycie". Potem wytłumaczyliśmy im, że po nich ma lekcje trzecia klasa, która będzie pisać program do rozkodowywania prac. Dostaną te ich wypociny i będą musieli rozkodować, a z programu dostaną ocenę
![:]](http://forum.opeth.pl/Smileys/default/krzywy.gif)
Dodatkowo uświadomiliśmy kochanych uczniów, że ich prace pomogą nam bronić się przed kwestionowaniem oceny końcoworocznej - przecież mamy wyraźnie napisane, że jesteśmy wspaniałymi nauczycielami a lekcje informatyki są po prostu boskie
Oczywiście na tym wice się nie skończyły. Na drugiej lekcji miałem zrobić wstęp do HTML. Wyszedłem przed klasę i zacząłem:
"Jak wszyscy doskonale wiedzą, Internet został wynaleziony w 1985 roku przez Billa Gatesa. Nie dziwi więc fakt, że produkty Microsoftu są najlepszymi programami do przeglądania stron i tworzenia nowych. Nie chcemy jednak zamęczać was nauką obsługi profesjonalnego programu jakim jest FrontPage - jest on przeznaczony wyłącznie dla ekspertów. Zamiast tego nauczymy was jak tworzyć strony w programie Word. Jego interfejs jest wam bardzo dobrze znany, więc nie powinniście mieć najmniejszych kłopotów ze stworzeniem dowolnej strony. Dodatkowo należy zaznaczyć, że strony internetowe tworzone w Wordzie spełniają bardzo rygorystyczne standardy internetowe. Dzięki temu jest on wprost idealny dla początkujących, gdyż od razu wyrabia prawidłowe nawyki."
Uczniowie oczywiście w śmiech i tylko prosili, żebym mówił wolniej, bo nie nadążają z liczeniem bzdur
Oczywiście chwilę później powiedziałem jak wygląda prawda, ale zaznaczyłem też, że wstęp pierwszego polskiego wydania Przewodnika Pascala po Internecie zaczynał się właśnie od słów "Internet został wynaleziony w 1985 roku przez Billa Gatesa"
Zapomniałem o epizodzie z drugiej szkoły.
Uczniowie postanowili zrobić mi kawał i zamienili się z jakąś klasą. Wchodzą mi jakieś nieznajome ziutki, przywitali się i czekają. A ja "która klasa?" "2c" "no to wyciągajcie karteczki, napiszemy sobie kartkówkę z Pascala, którą zapowiadałem tydzień temu"
A oni "to my może pójdziemy po tamtą klasę" i jeszcze "nic dziwnego, że nas namawiali"
