Z pamiêtnika studenta:
Poniedzia³ek: Jestem g³odny!
Wtorek: Jestem g³odny!!
¦roda: Jestem g³odny!!!
Czwartek: Huuuuuraa!!! Dosta³em stypendium!!!
Pi±tek: Nic nie pamiêtam.
Sobota: Nic nie pamiêtam.
Niedziela: Jestem g³odny!!!!
------------------------------------------------------------------------
W przepe³nionym tramwaju siedzi blady, siny wymêczony student. Pod oczami sine cienie, przez lew± rêkê przewieszony p³aszcz.
Wsiada staruszka. Student ustêpuje jej miejsca i ³apie siê uchwytu. Staruszka siada, ale zaniepokojona przygl±da siê studentowi:
- Przepraszam, m³ody cz³owieku! To bardzo ³adnie, ¿e zrobi³ mi pan miejsce, ale pan tak blado wygl±da. Mo¿e pan chory? Mo¿e... niech lepiej pan siada. Nie jest panu s³abo?
- Ale¿ nie, nie! Niech pani siedzi. Ja tylko, widzi pani, jadê na egzamin, a ca³± noc siê uczy³em, bo mam ¶rednia 4,6 i chce ja utrzymaæ.
- No to mo¿e da mi pan chocia¿ ten p³aszcz do potrzymania?
- A, nie! Nie mogê! Zreszt± to nie jest p³aszcz. To kolega. On ma ¶redni± 5.0.
ten kawa³ o ludziach "z chrobrego" (Czarna wie, o co kaman) opowiadano swego czasu chyba nie powinnam sie ¶miac, bo sama tam chodzi³am