Straci³am wiarê w ludzko¶æ. Co prawda s³ysza³am od brata kole¿anki, jak to laska od niego z pracy wylecia³a, bo posz³a na L-4 rzekomo, a pojecha³a na wakacje ¿ycia i wrzuci³a na fejsa foty widoczne dla wszystkich, szef zobaczy³ i siê z ni± po¿egna³, jak tylko wróci³a, ale nie s±dzi³am, ¿e znam takich ludzi osobi¶cie. Serce p³acze, mówiê Wam. Sytuacja inna, ale podobna. W g³owie mi siê nie mie¶ci. My¶la³am, ¿e tacy ludzie to w³a¶nie jakie¶ widma z opowie¶ci, a tu taka niespodzianka... W szoku jestem; sk±d siê bior± tacy ludzie? Bo ¿e naprawdê istniej±, to ju¿ nie ulega w±tpliwo¶ci...