nienawidzê zimy, zimna i ¶niegu w bezpo¶rednim kontakcie*, a tu siê coraz zimnej robi, coraz cieplejsze rzeczy trzeba nosiæ, a ¿eby to szlag!
* co innego piêkny zimowy krajobraz za oknem, podczas gdy ja - opatulona w kocyk, z kubkiem kawy w d³oniach - siedzê przed kominkiem.