Za oknem szaro i nadziei na s³oñce brak, deszcz si±pi, musia³em wstaæ o kretyñskiej godzinie i siê nie wyspa³em (kto wymy¶li³ ¿eby zaczynaæ zajêcia w szkole trzy dni pod rz±d na ósm±?
), na dodatek zapomnia³em nut obiecanych kole¿ance, teraz mam meganudn± informatykê, a potem ³acinê z której mam (zreszt± na w³asne ¿yczenie) zaleg³o¶ci...
I w ogóle wszystko mnie boli i tylko czekam, ¿eby wróciæ do domu i najlepiej nie robiæ kompletnie nic...