Wszystkich, którzy mieli dzisiaj du¿e problemy komunikacyjne z powodu z³ej pogody i powrotu zimy bardzo przepraszam. Niby dlaczego? Bo ja tê pogodê popsu³em. Jeste¶cie pewnie ciekawi jak...nie jeste¶cie? Dobra i tak wam powiem. Pewnego gor±cego, s³onecznego, letniego dnia w³óczyli¶my siê z ¿ywymtrupem po Karkonoszach. Jako, ¿e dysponowali¶my telefonami komórkowymi z odtwarzaczami mp3 odruchowo zgrali¶my wcze¶niej co¶ na drogê. No a co pasuje bardziej do klimatu gór, lasów, potoków jak nie TENHI ! Nie wiem co nam odbi³o, ale pu¶cili¶my kawa³ek, który jest najbardziej wilgotny, najbardziej mokry i najbardziej deszczowy - Varpuspaiva. Nim siê obejrzeli¶my w oddali pojawi³y siê chmury i da³o siê us³yszeæ grzmoty. Nie muszê mówiæ jak ogromna burza nas zasta³a. Chc±c drugiego dnia sprawdziæ czy to dzia³a znów narazili¶my siê na uciekanie szczytami przed burz± i szukanie schroniska celem wy¿ymania ubrañ. Dzieñ Wróbla zawsze dzia³a³ i zawsze przynosi³ opady atmosferyczne....nie wiem co mi odbi³o, ¿e pusci³em to wczoraj 4 razy.