Matryca w aparacie zaliczy³a zgon i tym sposobem wszystkie foty z Ma³ej Fatry posz³y siê *@#%^#, a S³owacy nauczyli siê paru polskich przekleñstw. Co prawda w Warszawie ponoæ wymieniaj± je za darmo nawet po gwarancji, ale zdjêæ mi nikt nie zwróci, a na aparat te¿ przyjdzie trochê poczekaæ. Tak to jest jak siê wsadza matrycê firmy Sony do modeli Canona. Jak dobrze pójdzie od jutra przesiadam siê na lustrzankê cyfrow± Olympusa, mam tylko nadziejê, ¿e uda siê j± sp³aciæ przed wyga¶niêciem gwarancji ;/