Heh, to ja jestem od piêciolatków w muzycznym przedszkolu, a potem szkole, obu stopni... Czternasty rok zacz±³em
Zajêcia z kompozycji... ambitnie. U nas na to takie mózgi chodz±, ¿e nawet, jakbym chcia³ i mia³ czas na takie rzeczy, to bym przy nich wymiêk³.
Szko³ê mam w miarê blisko liceum, ale w godzinach szczytu to autobusem przez miasto z jednej do drugiej jadê z 20 minut. A do którejkolwiek z domu te¿ ponad 20.
Ale je¶li mieszka siê poza miastem, to to jest i tak piku¶