Literatura amerykañska jutro, a mnie ju¿ g³owa puchnie od bohaterów, w±tków, motywów i symboli, od jakich¶ drugo- i trzeciorzêdnych autorzyków i ich równie ma³o istotnych dzie³. Na dodatek Matka Natura postanowi³a mi dzi¶ bole¶nie przypomnieæ, ¿em baba, wiêc poza wy¿êciem psychicznym jeszcze fizycznie czujê siê jak z krzy¿a zdjêta :/. Niech ju¿ bêdzie za pó³tora tygodnia, proooszê -.-'.