Mój polonista zaczyna naprawdê mnie denerwowaæ. Niech ju¿ bêdzie interpretacja poezji wg klucza, ale czy naprawdê bez didaskaliów nie da siê zauwa¿yæ ironii w wypowiedzi Gustawa? (Dziady IV) I czy Gustaw, Ksi±dz i dzieci (czyli CO NAJMNIEJ DWOJE) nie daj± razem na w scenie osób czterech, a nie trzech? A skoro ju¿ kto¶ raczy³ to zauwa¿yæ, to mo¿e Ja¶nie Pan siê do tego odniesie (rozumiem, nie wymagam przyznania do b³êdu, to nazbyt trudne), a nie z premedytacja zignoruje? Epic EH.