miesi±c temu ojciec kupi³ mi mieszkanie - tak, wiem, powinnam szaleæ z rado¶ci, ale szczerze mówi±c mam ju¿ po dziurki w nosie latania po urzêdach z cholernymi papierkami i u¿erania siê z biurokrat(k)ami
same nerwy, cholera jasna. I ¿alê siê jeszcze na w³asne roztrzepanie, dziêki któremu z dzisiejszego pod³±czania pr±du nici - wziê³am wszystkie mo¿ebne papierzyska, za to nie wziê³am kluczy
jutro trzeba mi siê urwaæ z paru lekcji i powtórka z rozrywki. Pretensje mogê miec wy³±cznie do siebie
ech, ¿yæ siê odechciewa