Pó¼nym popo³udniem wreszcie przyst±pi³em do nowego albumu. Raz ju¿ przedtem przes³ucha³em go w wersji mp3-kowej, ale zrobi³em to wtedy bardzo pobie¿nie i niewiele w g³owie zosta³o. Tym razem pierwszy z prawdziwego zdarzenia ods³uch z orygina³u. To co pierwsze rzuca siê w uszy, to znakomite brzmienie. P³yta jest stosunkowo prosta jak na nich. Gdyby nie zamykaj±cy d³ugas, album by³by zupe³nie nietypowy jak go porównaæ do tego co prezentowali przez lata, choæ na takim "Octavarium" tak¿e do przedostatniej kompozycji znalaz³y siê rzeczy mniej pokombinowane i wyrafinowane. Du¿o na tej nowej p³ycie zapadaj±cych w pamiêæ melodii, dziêki którym zbli¿aj± siê jakby do mainstreamu rockowego, choæ album nale¿y raczej do tych ciê¿szych w ich dorobku. Od bardzo dawna lubiê Dream Theater, wiêc zapewne nie potrafiê byæ do koñca obiektywny, ale p³yta bardzo mi siê podoba. Bardzo dobry album im wyszed³. Najlepszym nie dorównuje, ale zespó³ nadal trzyma wysoki poziom i nie ma mowy o jakimkolwiek kryzysie, jak to mia³o np. miejsce w przypadku Metalliki. Teatrowi Marzeñ wyszed³ bardzo dobry, klasyczny album.