Obejrza³em po³owê koncertu
'Chaos in motion'. Kilka spostrze¿eñ, pó¼niej dopiszê czê¶æ dalsz±:
'Constant motion', którego bardzo nie lubi³em wysz³o ca³kiem fajnie, zaczyna mi siê nawet trochê ta piosenka podobaæ.
Nareszcie zagrali
'Blind Faith' (które zawsze pozostawa³o w cieniu
'The Glass Prison', a które zawsze od rzeczonego
'Glass Prison' bardziej lubi³em) - LaBrie kompletnie zniszczy³ refren. Dlaczego on nadal siê wydziera, skoro ¼le mu to wychodzi? (na my¶l przychodzi mi tragiczne wykonanie
'Pull Me Under' z
'Live at Budokan')
Je¶li my¶licie, ¿e od albumowego
'The Dark Eternal Night' nie mo¿e byæ ju¿ nic gorszego to siê mylicie.
'The Dark Eternal Night' jest kompletnie skopane przez LaBrie. Sta³o siê to, czego obawia³em siê jeszcze przed wydaniem
'Systematic Chaos' - ¿e te przy¶piewki i "mroczne" wokale Portnoy'a nie wyjd± dobrze. (za to trzeba przyznaæ, ¿e instrumentalnie wymiata - szczególnie koñcówka jest masywna, po prostu mia¿d¿±ca)
Co jeszcze zauwa¿y³em? Rudess pozazdro¶ci³ Petrucciemu. Czego? Stania na ¶rodku sceny i wywijania gitar±. W kilku momentach widzimy Jordana z (wybaczcie, ¿e nie wiem jak to siê fachowo nazywa) takimi organami do rêki, z jakby gryfem, zak³adanymi na pasie, jak gitarê (wiecie, tak±, jak czêsto maj± w tandetnych disco-polo) ¦miesznie to wygl±da, ale ok, niech sobie ch³opak gra, tym bardziej, ¿e zagra³ naprawdê dobre solo na klawiszach poprzedzaj±ce
'Lines in the Sand', które jest po prostu genialnie wykonane.
A i przed chwil± ca³kiem ciekawe wykonanie przez Mikaela Akerfeldta (znacie? kojarzycie?) fragmentu
'Repentance' (ok dwie minuty). No i ciekawy przerywnik z Progressive Nation, gdzie na perkusji Portnoy'a gra³o piêciu perkusistów (w tym jaki¶ tam Axenrot, czy jako¶ tak - kojarzycie?
)
reszta wiadomo¶ci po przerwie