Author Topic: Dream Theater  (Read 135421 times)

0 Members i 1 Go¶æ przegl±da ten w±tek.

Blek

  • Posts: 1463
  • Karma: +7/-1
  • Gender: Male
    • KURTULA
Odp: Dream Theater
« Reply #165 on: 2009-05-19, 00:43:59 »
Mo¿e dlatego, ¿e jest ona tak oczywista?  :twisted:

deartio

  • Guest
Odp: Dream Theater
« Reply #166 on: 2009-05-19, 06:52:19 »
Jako¶ nie widzê tej kaszany w Opeth :P
+2

Unas

  • Hate, Dominate, Congregate, Eliminate...
  • Global Moderathor
  • *
  • Posts: 3967
  • Karma: +32/-0
  • Gender: Male
  • Zajebisty gawron jest zajebisty
Odp: Dream Theater
« Reply #167 on: 2009-05-19, 10:07:29 »
Niestety Blek - 3:1. :mrgreen:
[under construction]

Voice

  • Global Moderathor
  • *
  • Posts: 4942
  • Karma: +118/-1
  • Gender: Male
  • Beware of a sharp-edged weapon called human being!
Odp: Dream Theater
« Reply #168 on: 2009-05-19, 12:24:56 »
4:1
I had watched the snow all day.
Falling. It never lets up. All day falling.
I lifted my voice and wept out loud,
"So this is life?".

MCs, CDs & DVDs

Blek

  • Posts: 1463
  • Karma: +7/-1
  • Gender: Male
    • KURTULA
Odp: Dream Theater
« Reply #169 on: 2009-05-19, 13:02:24 »
Szczerze mówi±c to ma³e wra¿enie robi± na mnie te wasze cyferki. Jak ju¿ nie ma czym, to trzeba siê chocia¿ pochwaliæ cyferkami i rozmiarami, co?  :mrgreen:

Solo od dziesi±tej minuty 'The Best of Times' zmiata wszystko z powierzchni ziemi. Jedna z najlepszych solówek, jakie w ¿yciu s³ysza³em. Co za talent do solówek!
W ogóle 'The Best of Times' jest po tych ~5 przes³uchaniach p³yty moim zdecydowanym faworytem.
Jak to zwykle bywa u DT p³yta jest bardzo d³uga, ale w tym przypadku nie wyrzuci³bym ¿adnego utworu, ¿eby j± skracaæ (w przeciwieñstwie do 'Systematic Chaos'). Album jest bardzo równy.
Za najs³abszy utwór jak na razie uwa¿am 'A Rite of Passage', który ju¿ wcze¶niej nie wywar³ na mnie zbyt dobrego wra¿enia.

Enter_the_Chicken

  • Guest
Odp: Dream Theater
« Reply #170 on: 2009-05-19, 13:21:50 »
Solówka faktycznie zamiata. Tylko gitara kojarzy mi siê bardzo z Satrianim  :z±bek:

Callahan

  • Posts: 3684
  • Karma: +85/-6
  • Gender: Male
  • Rocket Man
Odp: Dream Theater
« Reply #171 on: 2009-05-19, 15:20:56 »
5:1 - to, co piszesz jest nielogiczne, bo cholernie subiektywne.

Po pierwszym przes³uchaniu - niez³e. Ciekawe, jeden trochê md³y kawa³ek - Wither - ale refrenem siê ratuje. Ogólnie jako¶ zbyt wielu nowo¶ci nie ma, solidne DT i tyle. To tak na pierwszy rzut ucha. Pos³ucham wiêcej - napiszê wiêcej.

***

A cover - Stargazer - muzycznie dobry, takie wymieszanie stylu Rainbow i DT, za to z brzmieniem DT, ale wokal - chocia¿ ogólnie niez³y - to jednak wiele mu brakuje do orygina³u. Czyli ogólnie dobre, ale bez rewelacji.

I przy pamiêci: podziêkowania dla Jacka. :D
« Last Edit: 2009-05-19, 16:21:48 by Callahan »

Luksor

  • Mourner
  • *
  • Posts: 13349
  • Karma: +121/-2
  • Gender: Male
  • Phantom of the Opera
    • Whiteslope
Odp: Dream Theater
« Reply #172 on: 2009-05-19, 18:02:15 »
Czas reminiscencji i rozliczeñ - bardzo dobry album z przepiêknymi solami gitarowymi Petrucciego. Znakomite brzmienie.
Zdania nie zmieni³em, album jest bardzo dobry. Zgadzam siê z Blekiem, ¿e to bardzo równa p³yta i nie odczuwam w³a¶ciwie potrzeby usuwania z niej czegokolwiek, jak to by³o w przypadku "Systematic Chaos". Ale prawd± jest tak¿e, ¿e nie dostrzegam na tym albumie kompozycji wybitnych, które przy "nierówno¶ci i niespójno¶ci" poprzednich ods³on jednak siê wyró¿nia³y (In The Presence of Enemies Pt.1&2, The Ministry of Lost Souls, Octavarium, Sacrificed Sons). Nie dostrzegam, ale to nie znaczy, ¿e ich nie ma, ale nie s± dla mnie po tych kilku przes³uchaniach tak oczywiste, jak to bywa³o poprzednio. Z pewno¶ci± do tej rangi pretenduje The Best of Times, ale czy znajdzie siê w gronie moich pere³ek... potrzebujê na to jeszcze trochê czasu... A wiêc kilka spostrze¿eñ, które nasunê³y mi siê w trakcie s³uchania albumu. Dwóch pierwszych kompozycji tak¿e nie bêdê omawia³, bo zrobi³em to poprzednim razem i nic siê nie zmieni³o. Wither to bardzo zgrabna ballada. Za pierwszym razem trochê mi nie podesz³a, ale teraz ju¿ j± akceptujê i s³ucham z du¿± przyjemno¶ci±. Urokliwie brzmi to wyciszenie w 3:44, po którym genialnie wchodzi solówka Petrucciego – jedna z wielu przepiêknych na tym albumie. The Shattered Fortress zaczyna siê znakomitym, energetycznym riffem, który po kilku powtórzeniach genialnie wzbogacaj± klawisze – ¶wietny pocz±tek, po którym tak ok. 1:52 wchodzi równie znakomity, nowoczesny riff a la Dino Cezares, grany na siódmej strunie tak chêtnie u¿ywanej i rozpropagowanej przez nu i industrial metalowców. A potem pojawiaj± siê cytaty z poprzednich kr±¿ków, jak to zgrabnie i celnie uj±³ Blek, na zasadzie Ctr+C – Ctr+V. Pocz±tkowo stanowi³o to dla mnie pewien zgrzyt, bo brzmia³o jak swego rodzaju teaser, teraz teraz odbieram to na zasadzie swoistego medley, tak chêtnie granego przez Dreamów w trakcie koncertów. Generalnie kompozycja stanowi genialne podsumowanie i zakoñczenie piêcioczê¶ciowej (dwunastostopniowej) AA-suity. The Best of Times to ¶wietna kompozycja, której temat bardzo zwiewnie i zmys³owo wprowadza fortepian, potem smyki w tle, skrzypce, gitara akustyczna... piêkny i wzruszaj±cy wstêp. Kompozycja jest z tych spokojniejszych w twórczo¶ci Teatru, podnios³a w nastroju, znakomicie zaaran¿owana z zapadaj±c± w pamiêæ melodyk±. Ok. 7:17 znowu genialne wyciszenie. A koñczy kompozycjê jedna z najpiêkniejszych na p³ycie partii solowych Petrucciego, zagrana w duchu Ritchie Blackmore’a i Yngwie Malmsteena oraz odrobinê Michaela Schenkera. Zamykaj±ca The Count of Tuscany jest kompozycj± zbudowan± nietypowo, trochê w stylu kompozycji otwieraj±cej poprzedni album, a mianowicie zakrêcona czê¶æ prog-jazz-metalowa, która w wielu kompozycjach stanowi³a jej quasi-improwizowan± czê¶æ ¶rodkow±, tutaj po krótkim wprowadzeniu, grana jest w³a¶ciwie na pocz±tku, a wprowadzeniem do niej (ok. 2:19) jest motyw wyra¼nie stylizowany na szalon± i nietuzinkow± muzê Steve Vai’a. Ok. 3:57 pojawia siê riff bêd±cy uk³onem w stronê nie¶miertelnego Antisocial francuskiego Trust, dekadê pó¼niej scoverowanego przez Anthrax. Generalnie nie wiem sk±d to narzekanie na pierwsz± czê¶æ The Count of Tuscany, która ¶wietnie siê rozkrêca i nakrêca, po której nastêpuje to genialne zwolnienie i wyciszenie, bêd±ce jakby wstêpem do ostatniej czê¶ci kompozycji, bêd±cej swoist± cod± kompozycji, ca³ego albumu oraz pewnego etapu w twórczo¶ci formacji. Bardzo dobry album. Polecam.
Co do coveru Rainbow, w tej materii mam identycznie zdanie z Callahanem.
Seven milestones...
Under a watching autumn eye
Contorted trees are spreading forth
The message of the wind

Blek

  • Posts: 1463
  • Karma: +7/-1
  • Gender: Male
    • KURTULA
Odp: Dream Theater
« Reply #173 on: 2009-05-19, 20:49:00 »
5:1 - to, co piszesz jest nielogiczne, bo cholernie subiektywne.

O lol. (zostawi³bym tylko tyle, ale kto¶ zaraz usunie)
Wiêc moje zdanie jest nielogiczne tak? Bo chyba nie trzeba przy ka¿dym po¶cie pisaæ, ¿e to moje zdanie, bo to raczej ludzie powinni wiedzieæ, ¿e wypowiadam siê w swoim imieniu, a nie w imieniu ca³ego narodu, czterdzie¶ci i cztery, cierpiê za miliony itd.
I mamy kolejn± osobê u której poczucie humoru siedzi pod ziemi± i siê zamartwia, ¿e jest tak marne, albo ¿e praktycznie nie istnieje.
Dlaczego dla niektórych oczywiste rzeczy (bo wydawa³o mi siê oczywiste, ¿e to co napisa³em to prowokacja i wszystko z ogromn± doz± humoru?) dla innych s± czym¶ kompletnie nie zrozumia³ym?

Solówka z 'Wither' jest chyba na tym albumie zaraz za solówk± z 'The Best of Times'. Jacek (znaczy Luksor) ma racjê, ¿e nie ma na tym albumie utworu, który by siê baaardzo wybija³ ponad resztê, ale my¶lê, ¿e 'The Best of Times' ma du¿e szanse, ¿eby przedostaæ siê do grona moich ulubionych utworów DT.

Callahan

  • Posts: 3684
  • Karma: +85/-6
  • Gender: Male
  • Rocket Man
Odp: Dream Theater
« Reply #174 on: 2009-05-20, 07:53:14 »
I co siê dzieje w Roadrunner? Niejaki Opeth odstawia kaszanê 'Watershedem', a Dream Theater przygotowuj± kolejny bardzo dobry album. (bo nie jest mo¿liwe, ¿eby nagle po kilku/kilkunastu przes³uchaniach 'Black Clouds & Silver Linings' przesta³o mi siê podobaæ, bo to mogê ju¿ stwierdziæ - jest to bardzo dobry album)
Dobra, przyznaje, nie chcia³o mi siê pisaæ, rozwijaæ, na odwal napisa³em najkrócej jak siê da³o.
Co Ty chcia³e¶ przez to powiedzieæ w³a¶ciwie? Bo przedstawiasz jakie¶ "fakty" i nie dajesz nawet ¿adnego wniosku, a mam wra¿enie, ¿e jednak Ciê chyba nie rozumiem. ¯e niby RR jest sprzeczne? ¯e tam chaos jaki¶ panuje? ¯e to z³a wytwórnia i tylko ¶wiête DT mo¿e w niej nagraæ dobry album? Nie wiem... Dla mnie i dla wielu innych Watershed jest ¶wietn± p³yt±, któr± z pewno¶ci± postawiê du¿o wy¿ej ni¿ nowy album DT. Na tej podstawie mogê powiedzieæ: "patrzcie, jaki fajny ten RR, Opeth wydaje ma³e arcydzie³o, DT wypuszcza kolejny solidny kr±¿ek, po prostu wspaniale". Nie wiem, mo¿e sobie dorobi³em co¶ do Twojej wypowiedzi i st±d mój taki odbiór. A mo¿e traktujê oba w/w zespo³y jako na tyle dojrza³e i z wyrobion± opini±, ¿e oba s± w stanie nagrywaæ album na tyle samodzielnie, by nawet z ingerencj± wytwórni nagraæ co¶ ¶wietnego, czego ona nie spieprzy.
Nie wiem, im d³u¿ej siê zastanawiam, tym mniej wiem o co Ci chodzi³o. Ale kiedy przeczyta³em pierwszy raz to stwierdzi³em, ¿e to zlepek jakich¶ dwóch opinii, z których jedna jest na bakier z rzeczywisto¶ci±, na dodatek potraktowanie wniosku jako oczywistego, ale ja go jako¶ nie widzê.
To nie by³ i nie jest atak i nie zamierzam wychodziæ poza dyskusjê. Piszê tak na wszelki wypadek, bo na tym forum siê to przydaje... ;)
a mo¿e po prostu tak mi te egzaminy ju¿ mieszaj± w g³owie, ¿e nie powinienem siê odzywaæ przez jaki¶ czas, bo mi siada poprawne odbieranie ¶wiata ...? grrr... :/

Luksor

  • Mourner
  • *
  • Posts: 13349
  • Karma: +121/-2
  • Gender: Male
  • Phantom of the Opera
    • Whiteslope
Odp: Dream Theater
« Reply #175 on: 2009-05-20, 18:19:55 »
Ch³opaki, dajcie spokój. Jedni lubi± "Watershed", inni nie i basta. Nie rañmy siê nawzajem, skoñczmy tê ja³ow± przepychankê i piszmy o nowym opusie Dream Theater :), bo jest to jeden z tych zespo³ów, który nie tworzy muzyki pod publiczkê i wypuszcza albumy w takim kszta³cie jak to sobie zamierzy³, nie ulegaj±c jakimkolwiek zewnêtrznym naciskom. Czasem jak±¶ radio frendly balladkê oczywi¶cie upichci, ale za moich szczeniêcych lat to by³a norma i ka¿da szanuj±ca siê kapela hard & heavy rockowa takowe kawa³ki w swoim repertuarze mia³a – Led Zeppelin, Deep Purple, Black Sabbath, Scorpions, Metallica… a teraz Dream Theater, Opeth etc.

Edit: Dream Theater tylko raz pozwoli³, by ludzie z bran¿y wydawniczej mieli wp³yw na ostateczny kszta³t albumu, a by³o to przy okazji powstawania "Falling into Infinity" i wyszed³ album nierówny, na którym obok kompozycji wybitnych (Lines in the Sand, Trial of Tears) pojawiaj± siê rzeczy mia³kie (Anna Lee). Nawet logo formacji przy tym wydawnictwie zmieniono. Publiczno¶æ odebra³a ten album jako swego rodzaju zdradê idea³ów. Podobno by³ to moment, w którym zespó³ o ma³o co nie zakoñczy³ kariery.
Quote from: Wikipedia
Du¿y wp³yw na aran¿acje utworów mia³ Desmond Child – kompozytor i producent zatrudniony przez wytwórniê p³ytow± EastWest do wspó³pracy z zespo³em. Falling Into Infinity jest "najl¿ejszym" muzycznie wydawnictwem Dream Theater, przyjêtym z rozczarowaniem i konsternacj± przez wiêkszo¶æ ówczesnych fanów zespo³u.
St±d te¿ ogromna mobilizacja muzyków przy tworzeniu nastêpnego, genialnego "Metropolis Pt. 2: Scenes from a Memory".
Quote from: Metal Hammer
Ostatni studyjny album Dream Theater, "Falling Into Infinity", zdecydowanie nie mia³ dobrej prasy. Grupie zarzucano muzyczn± komercjalizacjê i odej¶cie od stylowego, progresywnego grania. Tym razem bêdzie pewnie inaczej. Nowe dzie³o kapeli - "Metropolis Pt. 2: Scenes From A Memory" - to piêkny, by nie napisaæ cudowny longplay, którego od pierwszych do ostatnich d¼wiêków s³ucha siê z ogromn± przyjemno¶ci±. Ca³o¶æ rozpoczyna charakterystyczna koda ("Regression"), gdzie¶ w ciemno¶ci rodz± siê pierwsze nie¶mia³e d¼wiêki - akustyczna gitara i delikatne klawiszowe t³a zmierzaj± w stronê ostrego stacatta perkusji - tak zaczyna siê "Overture 1928" - jeden z ciekawszych utworów na p³ycie. Ci±g³e zmiany rytmu i melodii, niespokojne, niesta³e d¼wiêki - to muzyczny charakter tej p³yty. Muzycy z Dream Theater stanêli na wysoko¶ci zadania i nagrali album z niesamowit±, porywaj±c± muzyk±, przy której ¿aden fan progresywnego metalu nie mo¿e siê nudziæ. Takie kompozycje jak "Through My Words" czy "Fatal Tragedy" przyprawiaj± o dreszcze, a przepiêkna ballada "Through Her Eyes" od razu kojarzy siê z Pink Floyd. Gitarzysta John Petrucci czaruje piêknymi brzmieniami - kiedy trzeba potrafi zagraæ ostro ("Beyond This Life", "Home") ale te¿ subtelnie i delikatnie ("Through Her Eyes", "One Last Time"). Przes³uchuj±c kolejny raz ten album, doszed³em do wniosku, ¿e nie mo¿na go ot tak, po prostu opisaæ s³owami. Tej muzyki trzeba po prostu pos³uchaæ. Zróbcie to koniecznie!
Darek ¦wita³a

Wyslano: 2009-05-20, 08:31:35
Orka_Opeth mi to podrzuci³ - niepochlebna recka albumu. No có¿... ka¿demu wolno kochaæ. :wink:
Seven milestones...
Under a watching autumn eye
Contorted trees are spreading forth
The message of the wind

Orka_Opeth

  • Posts: 398
  • Karma: +8/-0
  • Gender: Male
Odp: Dream Theater
« Reply #176 on: 2009-05-21, 12:13:10 »
Dodam tylko ¿e to co znajdziecie pod linkiem Luksora to nie jest dok³adnie ta " niepochlebna recka albumu " o której pisa³em Luksorowi. Napisa³em do redakcji ArtRock.pl bardzo d³ugiego maila z pro¶ba o sprostowanie lub usuniêcie tej fatalnej recenzji... Chyba moja pro¶ba  zosta³a wys³uchana i pod tym linkiem który wstawi³ Luksor znajdziecie recke a raczej zapowied¼ singla...
out of the courtyard, come back tonight, my sweet satan I see you.

mrówa

  • Mourner
  • *
  • Posts: 476
  • Karma: +13/-3
  • Gender: Male
  • Drummer
    • Whiterose
Odp: Dream Theater
« Reply #177 on: 2009-05-21, 12:33:47 »
No i dobrze zrobi³e¶ bo siê ch³opak zb³a¼ni³.

Orka_Opeth

  • Posts: 398
  • Karma: +8/-0
  • Gender: Male
Odp: Dream Theater
« Reply #178 on: 2009-05-21, 13:47:00 »
No te¿ mnie siê tak wydaje... Co innego jest jego osobiste zdanie na temat albumu a co innego jest jechanie po ch³opakach z DT i bezpodstawne obra¿anie... Czym innym jest krytyka ( ka¿dy ma do niej prawo ) a co innego jest wyra¿anie swojego zupe³nie subiektywnego zdania na ³amach (podobno) szanuj±cego siê portalu... Chyba po mojej do¶æ ostrej reakcji kto¶ tam poszed³ po rozum do g³owy...  :?
out of the courtyard, come back tonight, my sweet satan I see you.

Enter_the_Chicken

  • Guest
Odp: Dream Theater
« Reply #179 on: 2009-05-21, 14:02:57 »
Eeeee.... napisa³e¶ o usuniêcie niepochlebnej recenzji ??? Bo.... ? Masz monopol na racjê i ¶miesz twierdzisz, ¿e album MUSI siê ka¿demu podobaæ ? Ja rozumiem, ¿e styl w jakim by³a napisana itp. ale to jest wolno¶æ s³owa, wypowiedzi. Kto¶ da³ mu prawo pisania recenzji, a je¶li ka¿dy mo¿e, to twórcy takie prawa chyba zdali sobie sprawê, ¿e powstan± te¿ i takie jak ta. Recenzentem bêd± ludzie, a nie cenzura.

Skoñczê tutaj, bo dalej widzê ju¿ tylko kazanie od Kas na ¿abie...