Ja ze swojej strony mogê tylko dorzuciæ, ¿e koncert PRR by³ przecudowny. Wiem, ¿e nag³o¶nienie i tede, ale i tak wspania³y koncert. The Twycyn/Trembling Willows po prostu porywa³o... Setlista to:
In Aurelia
Borgen's Vor
Apprentice of the Universe
The Bright Ambassadors of Morning
co¶, czego nikt nie zna³
Voices in Winter
The Twycyn/Trembling Willows
Koñcówka Golden Clothes (ta techniawka na koñcu jakby¶cie dziewczyny pyta³y).
Blackfield by³by dobry gdyby nie obojnaczy Aviv z bezcennym brokatem na oczach... i jego wibrantem w g³osie. Brzmia³o jak marna podróba beczenia kozy, szczególnie w utworze Glow, który wykona³ solowo przy klawiszach. Ma³o, ¿e wibrant popsu³ ca³± g³êbiê tego utworu, to jeszcze nie by³o tego ciê¿szego wspania³ego zakoñczenia, które tak wielbiê w Glow. Masakra. W ogóle g³os Aviva bardzo blado wypada³ przy Wilsonie, który g³osem zarazem wciska³ w ziemiê i wysy³a³ na Ksiê¿yc.
Setlista wygl±da³a mniej wiêcej tak:
ONCE
1000 People
Miss U
Blackfield
Christenings
The Hole in Me
This Killer
Pain
Glow
Alanis Morissette – Thank You
Epidemic
Some Day
Open Mind
My Gift of Silence
Where Is My Love
End of the World
bis:
Hello
ONCE
Cloudy Now
P.S. Równiez pozdrawiam wszystkich, których pozna³am na koncercie... Lista znanych mi osobi¶cie u¿ytkowników tego forum znów siê wyd³u¿y³a o parê osób