Psy sa fajne jak sa male.
"Mojemu" "ratlerekowi" na starosc puszczaja zwieracze i mi dzisiaj walnal kupe w progu drzwi :/ Ma juz chyba 13 lat, a jest to maly pies (<5kg) i zdychac mu sie nie chce. Siostra na studiach, ja tymaczosowo w domu, a rodzice wyjezdzaja co rusz. I ciezko to powiedziec, bo psa w miare tam lubie, ale taka kula u nogi z niego teraz.
Osobiscie wolalbym miec duzego psa, najlepiej "bloodhound" albo "beagle", a ten aktualny to niestety zachcianka siostry.