Skar¿ê siê na z³o¶liwo¶æ rzeczy martwych. Sprawi³am sobie kieszeñ na dyski 2.5" i oczywi¶cie siê butnuje. J±dro dopieszczone, bluetooth usb ¶miga, pendrajwy te¿, nawet mi do k* nêdzy komórkê wykrywa bez ¿adnego dodatkowego czarowania, a dysku nie chce :[ A mo¿e praca na usb 1.1 jest poni¿ej godno¶ci tej kieszeni? Wrrrr.
EDIT: lol, w koñcu dmesg zacz±³ pluæ jakimi¶ b³êdami, lepsze to ni¿ nic. Linux uczy siê cieszyæ z najdrobniejszych "sukcesów"