Author Topic: Przyzwyczajenia, dziwactwa, natrêctwa  (Read 22245 times)

0 Members i 1 Go¶æ przegl±da ten w±tek.

majkel

  • taczif
  • Mourner
  • *
  • Posts: 926
  • Karma: +2/-0
  • Gender: Male
    • lans.fm
Odp: Przyzwyczajenia, dziwactwa, natrêctwa
« Reply #150 on: 2010-01-02, 02:09:30 »
Có¿, ja równie¿ mam dziwactwo polegaj±ce na chêci ruszenia pierwszym na widok zielonego ¶wiat³a. Posun±³em siê w tej sztuce do tego stopnia, ¿e zapamiêta³em ilo¶æ czasu od zapalenia siê czerwonego dla samochodów do zielonego dla pieszych na najczê¶ciej uczêszczanych przeze mnie przej¶ciach :P I na przyk³ad wiem, ¿e na pi±t± sekundê w pewnym miejscu mogê zrobiæ krok :mrgreen:

 A od wrze¶nia tego roku ¶piê na pod³odze. Rozk³adam sobie kocyk obok ³ó¿ka i k³adê na niego ko³drê. Ostatnio równie¿ stosujê wersjê deluxe, czyli bez poduszki :P Robiê tak, bo nie chce mi siê rozk³adaæ ³ó¿ka z kilku powodów: po pierwsze k³adê na nim szkolne ksi±¿ki i zeszyty, na które chwilowo nie mam miejsca, bo na pó³ce mam jeszcze stare i nie wiem co z nimi zrobiæ ;P Po drugie rozk³adaj±c ³ó¿ko ciê¿ko nie zahaczyæ o dywan. Potem wszystko mi poje¼dzi i tartak siê robi :[ Po trzecie ³ó¿ko ma narzutê, która po z³o¿eniu zajmuje za du¿o miejsca. Po czwarte: ³atwiej, szybciej i milej z³o¿yæ pos³anie pod³ogowe, ni¿ ca³e ³ó¿ko :P
Ostro Sol  =D>

A z przechodzeniem/przeje¿d¿aniem na zielonym mam podobnie ;q
Chocia¿ niedawno mia³em krzyw± akcje. Id±c zobaczy³em: przej¶cie dla pieszych, czerwone ¶wiat³o i policjanta. Fakt, by³em my¶lami gdzie indziej, ale pod¶wiadomie co¶ mi mówi³o, ¿e takie po³±czenie (mimo, ¿e rozejrza³em siê i nic nie jecha³o) oznacza, ¿eby nie przechodziæ. Mia³em takie króciutkie zawahanie, po czym bezczelnie, patrz±c siê na stró¿a prawa przeszed³em na drug± stronê.
Po 5 minutach nieustannych t³umaczeñ i wymy¶laniu debilnych historyjek o ¿yciu studenckim, da³ mi spokój, spisa³ tylko z dowodu.  :glina: ...
"Be quiet, be calm... ignore this terrible drug"