Hehe. Az mi sie przypomnialo jak kiedys Nergal kupil ode mnie plyte. Ladnie zapakowalem. A jakze. Dodatkowo wrzucilem do paki obrazek z 'matko bosko'
humor moze i na poziomie gimnazjum ale co tam
w ogole historia z samym obrazkiem byla bo ja nie dysponowalem nigdy takimi gadzetami ale kolezanka z roboty wygrzebala gdzies z otchlani piekiel, to znaczy portfela jakis taki stary, wymiety i mi odstapila. Jak juz wyslalem go razem z plyta to sobie przypomniala ze to byla jej jedyna pamiatka po jakiejs tam babce. No coz...pamiatka na pewno trafila w dobre rece