A ja mam na imiê Izabella, bo matka siê na 2 L upar³a, co jest moim zdaniem jakie¶ chore, bo brzmi jak nazwa papieru toaletowego. Na drugie mam Krystyna, co jest w miarê normalne. Moja matka siê chyba naschizowa³a jakim¶ harlequinem. A Krystyna jest z córki Lavransa. Wiêc tym bardziej normalnie.