To kiedy mamy siê zg³osiæ po honorarium za brak wystêpu do Galfilda?
Cz³owieku, po co ta ca³a ¶wiêta wojna? Wyrazili¶my opiniê, do której mamy prawo. Nie zgadzasz siê, ok. Te¿ masz prawo. Tylko po co z tego robiæ od razu jak±¶ krucjatê? Wokal w DT nie podoba mi siê i ju¿ (choæ z ma³ymi wyj±tkami -- n.p. na bis zagrali jaki¶ spokojny kawa³ek). Odno¶nie klawiszowego sola -- skoro lubisz s³uchaæ, jak kto¶ bez ³adu i sk³adu nawala klawisze (chodzi o ten makabryczny pocz±tek solówki) -- Twoja sprawa. Ja wolê solówki Jona Lorda czy Dona Aireya. Petrucci mo¿e i jest niesamowitym instrumentalist±. O takim opanowaniu instrumentów miliony mog± jedynie marzyæ. Ja w szczególno¶ci, tym bardziej, ¿e z braku czasu mojego Ibaneza chwytam ¶rednio raz na dwa miesi±ce. Pomimo to, technika nie jest wszystkim. Osobi¶cie nie lubiê solówek, które sprowadzaj± siê do jak najszybszego przebierania paluchami po gryfie. M.in. dlatego moim zdaniem Opeth kompozycyjnie bije DT na g³owê. Graj± znacznie ciekawiej i znacznie finezyjniej. Ponadto dla mnie te¿ ¶wiat na Opeth siê nie koñczy, co nie znaczy, ¿e muszê lubiæ DT. Owszem, pos³ucham od czasu do czasu, a nawet doceni³em na koncercie perkusistê. Odno¶nie reszty wypowiedzi, jest ró¿nica pomiêdzy obrzucaniem kogo¶ b³otem (chodzi tu bardziej o kole¿ankê) za wyra¿enie swojej prywatnej opinii, a wyra¿eniem swojej prywatnej opinii na temat muzyki. Osobi¶cie mi to, ¿e tak powiem, zwisa. Skoro lubisz siê oburzaæ jak dziecko, bo kto¶ ma inne zdanie i gust, to proszê bardzo. Ja nie mam zamiaru stwierdzaæ, ¿e jeste¶ g³upi, bo u¿ywasz gównianej przegl±darki, co by by³o w jakim¶ stopniu analogiczne do tego, co sam zrobi³e¶.
Tak na koniec: je¶li kto¶ siê czuje ura¿ony moimi postami, to szczerze przepraszam. Nie by³o to moj± intencj±.
Odno¶nie Reverie -- u mnie audacious odtwarzaj±c p³ytê te¿ do³±cza ten kawa³ek do Atonement. Tak¿e nie ma co siê zaraz oburzaæ i niemal oskar¿aæ o piractwo, bo mo¿na nie mieæ racji ;].
Btw. przyponia³a mi siê odno¶nie tej awantury scena z Ferdydurke: 'Jak to nie zachwyca Ga³kiewicza, je¶li tysi±c razy t³umaczy³em Ga³kiewiczowi, ¿e go zachwyca.'