Mourner's Corner
Opeth => T³umaczenia => Topic started by: minder on 2005-03-24, 10:48:58
-
Na pocz±tek wersja dos³owna, nieco ubarwiona. Wersja z zachowan± rytmik± pojawi siê ewentualnie w bli¿ej nieokre¶lonej przysz³o¶ci ;)
--------------------------
¯niwo
Pozostañ ze mn± przez chwilê
I wznie¶ siê nad ohydê
Nazwij ten ostatni spoczynek
Wlany w moj± pier¶
Przyrzeknij mi oddanie
Zawsze przy mnie pozostaniesz
Pot oblewa skróñ
Koñczy siê czasu pogoñ
Grzechem ubarwiony duch
Dogorywa pod skór± ju¿
Otulony blado¶ci±
Dotkn±³ mej twarzy
Pomiêdzy drzewa wchodzê poprzez bramê
Uwiêd³e sceny dla nas, którzy nie mogli¶my czekaæ
Wyczerpany lodowat± pieszczot±, pod±¿am za cieniami przede mn±
Aura ¶mierci, wszystko co widzê, to odej¶cia
Lament ¿a³obnika, lecz to ja cierpiê
--------------------------
T³umaczenie to koñczy temat zwany "Cholerka, bo nikomu nie chce siê przet³umaczyæ Blackwater Park" :twisted:
Acha: wszelkie poprawki i uzupe³nienia mile widziane, bo ta wersja jest... no sami widzicie :roll:
-
I wznie¶ siê nad ohydê -> mo¿e lepiej "(po)nad ohydno¶æ"
Przyrzeknij mi oddanie
Zawsze przy mnie pozostaniesz
Pot oblewa skróñ
Koñczy siê czasu pogoñ --> fuj, nie lubiê rymów, szczególnie jak wersy nie s± rytmiczne :/
Uwiêd³e sceny dla nas, którzy nie mogli¶my czekaæ ->"nie mog±cych czekaæ" mo¿e lepiej?
I zawsze mi siê zdawa³o, ¿e "aha" siê piszê w³asnie tak :?
-
Nom, tak. :roll:
Ale dlaczego to siê koniecznie musi rymowaæ?
-
W sumie lepiej siê czujê je¶li wiersz rymowany po przet³umaczeniu te¿ jest rymowany. Niestety czasami siê nie da :|
I wznie¶ siê nad ohydê -> mo¿e lepiej "(po)nad ohydno¶æ"
Je¶li o mnie chodzi, to Twoja wersja nie brzmi po polsku. W ka¿dym razie nie brzmi ³adnie.
Zgodzê siê na "Wznie¶ siê ponad nikczemno¶æ" (vile to wed³ug s³ownika zarówno ohyda, jak i nikczemno¶æ).
-
Wybacz, ale to w³a¶nie "ohyda" nie brzmi po polsku :P
Godzê siê na nikczemno¶æ... albo choose one or ten :lol:
vile (Ectaco-Poland)
a,
1 pod³y
2 niegodny
3 niegodziwy
4 dziadowski
5 szmat³awy
6 wstrêtny
7 brzydki
8 nêdzny
9 ohydny
10 haniebny
-
To ja wybieram opcjê: "I wznie¶ siê ponad dziadostwo" :lol: :lol: :mrgreen:
-
And the winner is.... UNAS!!! =D> =D> =D> =D> =D>
hehe... Good choice, jak to siê mówi :mrgreen:
-
Dziêkujê, dziêkujê. :D
Gdzie po nagrodê? :mrgreen: :wink:
-
Czarna, u Ciebie chyba siê mówi inn± gwar± ni¿ u mnie :roll:
Samo s³owo vile jest przymiotnikiem, wiêc teoretycznie w t³umaczeniu powinien byæ te¿ przymiotnik. Jedyny kompromis na jaki mogê pój¶æ w tej sprawie to
wznie¶ siê nad to, co ohydne
i kropka: .
-
Chyba wszystkie 10 propozycji wymienionych przez Czarn± to przymiotniki, wiêc o jak± inn± gwarê chodzi? :-k
-
Hmmm... a mo¿e po prostu "pokonaj wstrêt" ? ale to sie juz nie bedzie rymowac :?
-
O, "pokonaj wstrêt" ca³kiem, ca³kiem.
@Unas: z t± gwar± to mi chodzi³o o "ohydno¶æ".
-
No bo "ohydno¶æ" to jest nazwa cechy... jest bardziej abstrakcyjna... A "ohyda" to ju¿ jest bardziej "przedmiotowa", namacalna jak dla mnie... "Ohyda" jest pospolita... i jest ble :D
Ale Ty tu jeste¶ bogiem, Min :roll:
-
Moje t³umaczenie (wersja robocza) jest bardziej dos³owne i nie jest mo¿e dobre ale niektóre wersy wydaj± mi siê lepsze :
¯niwa
Zostañ przy mnie chwilkê
Unie¶ siê ponad ohyd± (dziadostwem, syfem, itd. )
Nazwij me miejsce spoczynku
Zagrzebane w ”mojej skrzyni” (trumna)
Zaprzysiêg³e¶ mi
Nigdy mnie nie opu¶cisz.
Pot zatrzymuje siê na moim czole
Darowany czas w³a¶nie siê koñczy
Dusza namalowa³a grzech
¯ar pod moj± skór±
Zas³ony w blado¶ci ogarniaj±
Siêgaj± i dotykaj± mojej twarzy
W sad wstêpujê bacznie mijaj±c bramê
Marniej± obrazy dla nas którzy nie mo¿emy czekaæ
Usycham przez pieszczotliwy ch³ód, przede mn± czaj± siê cienie
Powitanie ¶mierci, wszystko co widzê odp³ywa
¯a³obnik lamentuje ale to jestem ja ów mêczennik
ps.: s± to s³owa cz³owieka na ³o¿u ¶mierci i nierzadko siê zda¿a ¿e taka umieraj±ca osoba mówi niezrozumia³e rzeczy (mo¿e be³kocze?) wiêc to ¿e text czasami jest niespujny chyba nie znaczy ¿e jest ¼le? Oczywi¶cie jest tu pare wersów które pragn±³ bym poprawiæ i licze ¿e mi w tym pomo¿ecie, poniewa¿ angielski to ja mia³em w podstawówce a od tego czasu minê³o prawie 5 lat 8)
-
Ca³kiem nienajgorsze, tyle ¿e Minder chcia³ rymowankê, ale o ni± niestety trudno. :-k
-
Tylko nie "rymowankê"!!! #-o
Harvester, trochê zbyt dos³owne i zbyt prosta gramatyka. Skupi³e¶ siê na pojedynczych wersach niezbyt patrz±c na ogólny kszta³t i brzmienie.
-
Tylko nie "rymowankê"!!!
To by³ ¿art. :wink:
-
trochê zbyt dos³owne i zbyt prosta gramatyka
¿e gramatyka jest zbyt prosta to ja wiem bo jak wspomnia³em bardzo dawno mia³em do czynienia z tym jêzykeim (apropos: mam zamiar od czerwca go sobie przypominaæ i napewno bêdzie lepiej :))
A je¿eli chodzi o zbyt dos³ownie to w³a¶nie pisa³em ¿e niektóre wersy pragn±³ bym poprawiæ np. te:
Nazwij me miejsce spoczynku
Zagrzebane w ”mojej skrzyni” (trumna)
gdzietu sens i logika ? hehe - nie wiem za bardzo...
ale np. ca³a ostatnia czê¶æ czyli:
W sad wstêpujê bacznie mijaj±c bramê
Marniej± obrazy dla nas którzy nie mo¿emy czekaæ
Usycham przez pieszczotliwy ch³ód, przede mn± czaj± siê cienie
Powitanie ¶mierci, wszystko co widzê odp³ywa
¯a³obnik lamentuje ale to jestem ja ów mêczennik
jest wg. mnie OK bo taki jest charakter utworu...
to nie musi siê rymowaæ :wink: ani byæ jakie¶ idealnie spójne - przynajmniej tak mi siê wydaje.
-
W sumie lepiej siê czujê je¶li wiersz rymowany po przet³umaczeniu te¿ jest rymowany. Niestety czasami siê nie da :|
¯niwa
Pob±d¼ ze mn± chwilê
Ponad z³o siê wznie¶
Wyznacz dech ostatni
Wlany w moj± pier¶
Daj mi swoje s³owo
Nie opuszczaj mnie
U brwi kropla potu
Czas wype³nia siê
Grzech spod pêdzla duszy
Pod skór± siê ¿arzy
Woalem objêæ bladym
Siêgn±³ mojej twarzy
Do sadu wchodzê, wypatruj±c drogi biegn±cej od bramy
Marne widoki dla nas, niecierpliwych
W oddali krocz± cienie, suche od najzimniejszej z pieszczot
Aureola ¶mierci, odej¶cie - to wszystko, co widzê
¯a³obny lament, lecz to ja jestem mêczennikiem
a mo¿e II wersja
¯niwa
Pob±d¼ ze mn± chwilê
Ponad gwa³t siê wznie¶
Wyznacz dech ostatni
Wlany w moj± pier¶
Zwi±¿ siê ze mn± s³owem
Nie opuszczaj mnie
U brwi kropla potu
Czas wype³nia siê
Grzech spod pêdzla duszy
Pod skór± siê ¿arzy
W objêæ bladych woalu
Siêgn±³ mojej twarzy
Do sadu wchodzê, wypatruj±c drogi biegn±cej od bramy
Marne widoki dla nas, nadto niecierpliwych
Przede mn± krocz± suche cienie znêkane najzimniejszymi pieszczotami
Aureola ¶mierci, odej¶cie - to wszystko, co widzê
Odg³os ¿a³obnej skargi, lecz to ja jestem mêczennikiem
no ewentualnie III
Pob±d¼ ze mn± chwilê
Ponad brud siê wznie¶
Wyznacz dech ostatni
Tchniêty w moj± pier¶
Zwi±¿ siê ze mn± s³owem
Nie opuszczaj mnie
U brwi kropla potu
Czas wype³nia siê
Grzech o barwie duszy
Podskórnie siê ¿arzy
Za woalem bladych objêæ
Siêgn±³ mojej twarzy
Do sadu wchodzê i ¶cie¿ki szukam biegn±cej od bramy
Marna przysz³o¶æ dla nas, nadto niecierpliwych
Cienie tu krocza znêkane najzimniejszymi pieszczotami
Aureola ¶mierci, odej¶cie - to wszystko, co widzê
Czyj¶ ¿a³obny lament, ale to ja jestem mêczennikiem
Jak dla mnie II wersja jest chyba najlepsza, chocia¿ w III w ostatniej zwrotce te¿ jest fajny rytm [ heh? (whoever you are) dziêki za twoj± rytmiczn± korektê:D ]
-
WOW :shock:
Dziêki za te trzy wersje. Pozwolê je sobie nieco przetrawiæ, ewentualnie co¶ pozmieniam, ale niekoniecznie. Podobaj± mi siê.
-
Witam! Mój pierwszy post na tym forum. Temat chyba stary, ale nie wiem czy skoñczony, bo na stronie nie mog³em siê doszukaæ zamieszczonego którego¶ z t³umaczeñ. Wrzucam tu swoje t³umaczenie, jest to t³umaczenie wolne, np. inna rytmika - zamiast 5 sylab jest tu az 8 w wersach w zwrotkach ( angielskie s³owa s± krótkie, a w polskich wierszach równowa¿niki zdañ wypadaj± marnie ). Nie jest to te¿ wierne t³umaczenie tekstu ( jak np. name my final rest poured into my chest - do¶æ trudno przet³umaczyæ ), stara³em siê tworzyæ rymy i zachowaæ sens. jak siê podoba mogê zrobiæ inne ( brakuj±ce czy do zast±pienia zepsutych ). Ale jak mówiê - wiernie nie oddaje te t³umaczenie tekstu
HARVEST - ¯NIWO
Pob±d¼ ze mn± choæ przez chwilê
Wypl±cz siê z pod³o¶ci matni
Wska¿ mi m± koñcow± drogê
Kiedy tchnê swój dech ostatni
Z³ó¿ przysiêgê mi wierno¶ci
Ze mn± – do nieskoñczono¶ci
Pot u brwi zako³ysany
Ju¿ wype³nion czas nam dany
Grzech na duszy mej wyryty
Cia³o siê od wewn±trz ¿arzy
Nik³ym objêciem ukryty
Siêga, dotyka mej twarzy
Krokiem niepewnym po ca³ym kroczê sadzie
Dla nas, niecierpliwych, te zwiêd³e pejza¿e
Wysch³e od pieszczot nieczu³ych, te cienie
Otoczon ¶mierci±, ka¿dy obraz nikn±cy
Echo p³acz±cych, a to jam jest cierpi±cy
-
Wolê t³umaczenia vertigo. Dziêkujê za uwagê.
-
Wezyr Soja, osobi¶cie przedk³adam wierno¶æ nad urodê, ale czasami udaje siê znale¼æ z³oty ¶rodek :) Gdyby¶ da³ radê lekko doszlifowaæ, bo podoba mi siê, ale to przede wszystkim ma byæ t³umaczenie tre¶ci - je¶li uda siê przet³umaczyæ wiernie w sposób poetycki, to wtedy jest pe³ny sukces :)
-
Gdyby siê uprzeæ to do tekstu mo¿na jeszcze wrzuciæ linijkê 'Release your grip, let me go into this sight' (czyli 'zwolnij uprz±¿, wpu¶æ mnie w maliny' :mrgreen: )
osobi¶cie przedk³adam wierno¶æ nad urodê, ale czasami udaje siê znale¼æ z³oty ¶rodek :)
Wierno¶æ to trochê wzglêdne pojêcie :) , przynajmniej je¿eli chodzi o przek³ad poezji. Mo¿na powiedzieæ, ¿e przek³ad jest wierny, je¿eli w pe³ni oddaje zawarto¶æ danej frazy, któr± zawiera wiersz. Jednym s³owem, to co t³umacz wch³onie, przetrawi i wypluje z siebie bêdzie oczywi¶cie jego interpretacj±, ale mo¿e ¶wietnie oddawaæ zamys³ autora oryginalnego tekstu. Je¿eli we¼mie siê np. t³umaczenie Barañczaka utworu 'The Raven' (http://galaxy.uci.agh.edu.pl/~szymon/raven.shtml) i porówna z t³umaczeniem Kra¶iñskiego, to mo¿na zobaczyæ w jak genialny sposób Barañczak potrafi 'odlecieæ' w swojej interpretacji i jak jego wersja w pe³ni oddaje to co zawarte jest w danej strofie.
-
Witam.
Jestem tu zupe³nie nowy, wiêc prosze o odrobine wyrozumia³o¶ci ;-)
Przygotowa³em dwie wersje tego tekstu:
1. pierwsza - zwyk³e t³umaczenie, wg mego czucia mikaelowego tekstu
2. druga - próba ubrania t³umaczenia w rytmikê orygina³u tak, by da³o siê go za¶piewaæ... oczywi¶cie nie wszystko da³o siê wcisn±æ w krótkie, kilkusylabowe angielskie wersy, ale efekt my¶lê jest w miarê ;-)
WERSJA POETYCKA:
HARVEST - ¯NIWO
Zostañ jeszcze chwilê
Wznie¶ siê ponad wstrêt
Wyznacz wdech ostatni
Wlany w moj± pier¶
Do sadu wchodzê wypatruj±c drogi za bram±
Rozmywa siê ¶wiat nam - niecierpliwym
Wyczerpany lodowat± pieszczot± ¶ledzê cienie przede mn±
Po¶wiata ¶mierci, widzê tylko umieranie
P³acz ¿a³obnika, ale to ja jestem ofiar±
Przyrzeknij mi
Nie opu¶cisz mnie
Pot sp³ywa na m± brew
Dany czas koñczy siê
Do sadu wchodzê wypatruj±c drogi za bram±
Rozmywa siê ¶wiat nam - niecierpliwym
Wyczerpany lodowat± pieszczot± ¶ledzê cienie przede mn±
Po¶wiata ¶mierci, widzê tylko umieranie
P³acz ¿a³obnika, ale to ja jestem ofiar±
Dusz± malowany grzech
¯arzy mi siê pod skór±
Ukryty w bledn±cym u¶cisku
Siêgn±³ i dotkn±³ mojej twarzy
Do sadu wchodzê wypatruj±c drogi za bram±
Rozmywa siê ¶wiat nam - niecierpliwym
Wyczerpany lodowat± pieszczot± ¶ledzê cienie przede mn±
(Uwolnij mnie, pozwól pój¶æ w przedwieczn± noc)
Po¶wiata ¶mierci, widzê tylko umieranie
P³acz ¿a³obnika, ale to ja jestem ofiar±
WERSJA "DO ¦PIEWANIA" (chyba bardziej dopieszczona):
¯NIWO
Zostañ jaki¶ czas
Ponad wstrêt siê wznie¶
Wdech ostatni daj
Wlej go w moj± pier¶
Do sadu wchodz±c spogl±dam na drogê u wrót
Dla nas - niecierpliwych - znika ¶wiat
Zziêbniêty pieszczot± zimn± ¶ledzê jej cieñ
Po¶wiatê ¶mierci umieraj±c widzê
P³acz ¿a³obnika, ofiarê sw± dajê
Przyrzeknij mi, ¿e
Nie opu¶cisz mnie
Pot na moich brwiach
Koñczy siê mój czas
Do sadu wchodz±c spogl±dam na drogê u wrót
Dla nas - niecierpliwych - znika ¶wiat
Zziêbniêty pieszczot± zimn± ¶ledzê jej cieñ
Po¶wiatê ¶mierci umieraj±c widzê
P³acz ¿a³obnika, ofiarê sw± dajê
W duszy barwie grzech
(Duszê splami³ grzech)
¯arzy w skórze siê
Skryty wewn±trz mnie
Dotkn±³ twarzy mej
Do sadu wchodz±c spogl±dam na drogê u wrót
Dla nas - niecierpliwych - znika ¶wiat
Zziêbniêty pieszczot± zimn± ¶ledzê jej cieñ
(Uwolnij mnie, pozwól pój¶æ w przedwieczn± noc)
Po¶wiatê ¶mierci umieraj±c widzê
P³acz ¿a³obnika, ofiarê sw± dajê
Oczywi¶cie wszelkie komentarze i pomys³y s± mile widziane :-) Ta druga wersja sympatycznie wychodzi gdy sie pu¶ci Opetha z mp3 albo CD ;-)
POZDRAWIAM,
misqot
-
elo elo misqot. "spirit painted sin" - wg mnie to sin maluje spirit a nie spirit maluje sin :)
skoro ju¿ od¶wie¿ony zosta³ temat t³umaczeñ - minder: co z tymi ghost reveries?
-
Elo elo Soja ;-)
Te¿ zak³ada³em tak± mo¿liwo¶æ, ale... no w³asnie! Pomimo intuicyjnego wyczucia, ¿e to "grzech maluje/zabarwia/plami duszê" za³o¿y³em, ¿e mo¿liwa jest te¿ opcja, ¿e autor-co-ma-na-my¶li-co-innego-ni¿-odbiorca móg³ przewrotnie odwróciæ metaforê...
Nie wiem sam... LOGICZNIE my¶l±c, to powinno byæ po twojemu, ale...
...ale Holender jeden wie...
Hmm... pomy¶lê nad tym... tym bardziej, ¿e drugi wers mówi o "¿arzeniu siê pod skór±"... ale grzech te¿ mo¿e paliæ pod skór±, przed ¶miercia opu¶ciæ dusze i cia³o, umozliwiæ ich oczyszczenie i u¶wiêcenie...
NI WIM!!! ;-)
Ale poza tym, jak ci do muzyki pasuje?
PS. Wiem, ze "martyr" zamieni³em na ofiarê, ale po polskiemu "mêczennik" brzmi... hmmm... za ma³o "martyrologicznie"? Wiesz co mam na my¶li... w koñcu nie piosze siê siê "mêczennictwo" czy "mêczeñstwo" np. narodu, tylko raczej "martyrologia narodu"...
Ech, ta polska mowa...
PS2. NA CZERWONO zrobi³em drobn± korektê bêd±c± "uwzglêdnieniem" twej uwagi... Hmm...
-
ja martyr przet³umaczy³em jako cierpi±cy, bo mi pasowa³o pod rym :) "mêczennik" nie brzmi tak ³adnie jak martyr. wracaj±c do tej zwrotki - grzech maluje duszê czyli po prostu dusza jest ska¿ona grzechem, dlatego ¿arzy siê pod skór± ( embers [be]neath my skin ), kolejne drugie wersy s± ju¿ totalnie dziwnie :) opeth ma dziwne teksty :) :) powinny siê znale¼æ [przet³umaczone] w podrêcznikach jêzyka polskiego dla licealistów :)
-
Heh, my dear wife is jêz. polski teacher in da liceum ;-)
Oczywi¶cie to nic nie znaczy, rozbawi³ mnie tylko ten zbieg okoliczno¶ci ;-)
-
IMO teksty Akerfeldta s± tak dziwne, ¿e nie powinno siê ich t³umaczyæ. Aby je zrozumieæ trzeba znaæ angielski...
-
TE¯ TAK UWA¯AM ;-)
To powy¿sze t³umaczenie potraktowa³em jako dobr± zabawê i metodê sprawdzenia, czy dam radê co¶ z tym zrobiæ...
Ale ogólnie angielskie orygina³y sa NIE DO POBICIA i rewelacyjne...
BTW...
Inne wymiary le¿± poza zasiêgiem
Normalnych zmys³ów i zwyk³ych dróg
Ale s± nie mniej prawdziwe
Ni¿ to, co widzimy, dotykamy albo czujemy
Nienawidzê g³upoty...
...nienawidzê ludzi
;-);-);-);-);-);-);-);-);-);-);-);-);-);-);-);-);-)
[ Dodano: Czw 18 Maj, 2006 11:54 ]
VERTIGO - da³bym se uci±æ nogê, ¿e wers bêd±cy jednym z NAJPIÊKNIEJSZYCH chórków jakie KIEDYKOLWIEK w ¯YCIU S£YSZA£EM, czyli "Release your grip, let me go into the night" powinien w³a¶nie tak brzmieæ ;-) ew. mog³oby tam byæ "into this night"...
Powtarzam, da³bym se uci±æ t± czwart± lew±, niepotrzebn± nogê ;-)
[ Dodano: Czw 18 Maj, 2006 12:39 ]
W³a¶nie znalaz³em tak± dziwn± transkrypcjê w sieci (pierwsza zwrotka):
Stay with me awhile
Rise above the vile
Lay my final rest
Poured into my chest
Hmm... to ma sens, na koncertach te¿ tak to brzmi....
-
IMO teksty Akerfeldta s± tak dziwne, ¿e nie powinno siê ich t³umaczyæ. Aby je zrozumieæ trzeba znaæ angielski...
pamiêtaj o tym, ¿e ojczystym jêzykiem Akerfeldta nie jest angielski i pewnie nie "przeprowadza" swoich przemy¶leñ w tym jêzyku. Mo¿na to t³umaczyæ, nawet powinno
-
W Skandynawii angielski jest bardzo rozpowszecjniony. dzieci ucz± siê go od ma³ego. wydaje mi siê, ¿e gdy Mike uk³ada teksty my¶li po angielsku. Ja sam po jaki¶ zajêciach po angielsku tak my¶lê, a¿ przecie¿ to du¿o mniej...
-
pamiêtaj o tym, ¿e ojczystym jêzykiem Akerfeldta nie jest angielski i pewnie nie "przeprowadza" swoich przemy¶leñ w tym jêzyku.
E tam... Sama czêsto my¶lê po angielsku (zw³aszcza gdy rozmawiam w tym jêzyku), wiêc my¶lê, ¿e je¶li kto¶ pisze teksty to tym bardziej to robi. To chyba zale¿y od stopnia znajomo¶ci jêzyka :P
-
VERTIGO - da³bym se uci±æ nogê, ¿e wers bêd±cy jednym z NAJPIÊKNIEJSZYCH chórków jakie KIEDYKOLWIEK w ¯YCIU S£YSZA£EM, czyli "Release your grip, let me go into the night" powinien w³a¶nie tak brzmieæ ;-) ew. mog³oby tam byæ "into this night"...
Powtarzam, da³bym se uci±æ t± czwart± lew±, niepotrzebn± nogê ;-)
Be my guest :mrgreen2: , wersja 'Release your grip, let me go into this sight', jest potwierdzona przez Akerfeldta. A co do tego co s³ychaæ na utworze to, no có¿... Wilson nabija³ siê z Mikaela, ¿e na Harvest ¶piewa 'born of cement but it's me who's tomato' :D
W Skandynawii angielski jest bardzo rozpowszecjniony. dzieci ucz± siê go od ma³ego. wydaje mi siê, ¿e gdy Mike uk³ada teksty my¶li po angielsku. Ja sam po jaki¶ zajêciach po angielsku tak my¶lê, a¿ przecie¿ to du¿o mniej...
W Szwecji m³odsze pokolenie operuje angielskim bez problemu, ze starszym jest ju¿ trochê gorzej. Co do Akerfeldta to rozwój jego umiejêtno¶ci jêzykowych mo¿na obserwowaæ na poszczególnych p³ytach :]. Ciekawie wygl±da to równie¿ w wywiadach przeprowadzanych z Majkiem na przestrzeni ostatnich kilku lat. Np. w tych przyd³ugawych do których linka gdzie¶ tu podawa³em mo¿na zaobserwowaæ jakiego jêzyka u¿ywa w pierwszych wywiadach, a jakiego w tych pó¼niejszych, np. z okresu BWP i tourne po USA, które przesycone s± amerykanizmami (czyli generalnie za¶miecone. W którym¶ miejscu by³ zdaje siê ca³y akapit sk³adaj±cy siê z ‘Uhmm, and I was like, you know...’ :mrgreen2: )
Co do tekstów Opeth to zdaje siê, ¿e jest na nich parê 'nie¶cis³o¶ci' jêzykowych.
-
VERTIGO - nie bêde siê upiera³ z tym "night" ;-) Ale i tak se bede ¶piewa³ po mojemu bo mi bardziej pasuje ;-)
BTW. Jak przet³umaczysz w takim razie ta legaln± wersjê? Relis jr g³rip, letmi go³ intu dis sajt?
Poza tym - jaki by³by komentarz do tego t³umaczenia "do ¶piewania"? W sumie nikt siê nawet nie zaj±kn±³ ;-)
-
Przecie¿ ju¿ przet³umaczy³em :mrgreen2:
-
No we¼ ty mi nie ¿artuj, ¿e z tym "puszczaniem w maliny" to by³o :lol: na powa¿nie :lol:
-
Zawsze jestem ¶miertelnie powa¿ny :)
'Zwolnij u¶cisk, w panoramê tê pozwól mi wkroczyæ', lub co¶ w ten deseñ :P