Author Topic: Najtrudniejszy w odbiorze album  (Read 13393 times)

0 Members i 1 Go¶æ przegl±da ten w±tek.

buckethead

  • Posts: 1055
  • Karma: +0/-0
  • Gender: Male
  • Ñ Ñ Ñ
Odp: Najtrudniejszy w odbiorze album
« Reply #15 on: 2007-02-05, 19:24:40 »
Orchid jest raczej zlepkiem klimatycznych zagrañ i pomys³ów na riffy, z tym ¿e jedne s± ¶redniawe i trochê nu¿±ce (np. wiêksza czê¶æ "under the weeping moon" i "apostle in triumph"), a drugie wprost niesamowite (pierwszy spokojny riff w "in the mist..." i jego dalsza czê¶æ z solówk±, lub druga po³ówka "forest of october")

A przede wszystkim to gra na nim DeFarfalla :prayer: , dziêki któremu album nabiera dodatkowego smaczku :mrgreen: z kolei to, co zaprezentowa³ na "Morningrise" jest ju¿ mistrzostwem..

IMO marzeniem by³aby p³yta nagrana w sk³adzie Akerfeldt-Lindgren-DeFarfalla-Lopez

Vronah

  • Posts: 4524
  • Karma: +0/-0
  • Gender: Male
  • Strashna VronaH oje oje oje
Odp: Najtrudniejszy w odbiorze album
« Reply #16 on: 2007-02-05, 19:43:03 »
jedne s± ¶redniawe i trochê nu¿±ce (np. wiêksza czê¶æ "under the weeping moon" i "apostle in triumph")
To ju¿ zale¿y od gustu, dla mnie te utwory s± w³a¶nie najlepsze na p³ycie, a ka¿dy riff w "Under..." genialny.
IMO marzeniem by³aby p³yta nagrana w sk³adzie Akerfeldt-Lindgren-DeFarfalla-Lopez
A tu siê zgodzê w 100%!
selfbanned

Sol

  • Posts: 1963
  • Karma: +16/-0
  • Gender: Male
Odp: Najtrudniejszy w odbiorze album
« Reply #17 on: 2007-02-05, 20:28:36 »
 Morningrise ma naprawdê magiczny klimat i atmosferê :D. I bêde przy tym obstawa³... :P

aibrean

  • Przyjaciel forum
  • Global Moderathor
  • *
  • Posts: 2147
  • Karma: +2/-0
  • Gender: Female
  • nr 932
Odp: Najtrudniejszy w odbiorze album
« Reply #18 on: 2007-02-05, 20:33:50 »
Najtrudniejsza? Dla mnie osobi¶cie - zdecydowanie Morningrise, przekonywa³am siê do niej chyba dwa miesi±ce i nigdy tak do koñca jej nie pokocha³am tak jak ca³± resztê. Orchid te¿ d³ugo mi "wchodzi³a", ale jak ju¿ wesz³a, to na dobre. Tak przy okazji - jestem zagorza³± Stilllajfówk± :mrgreen: i bêdê przy tym obstawaæ ;)
Every day is a battle to get up
Every day I put on a smile and every day it wears off
Every day I feel like telling the same people to shut up
Oh, it's so tough to love with no love

ozeh

  • Mourner
  • *
  • Posts: 631
  • Karma: +1/-0
  • Gender: Male
    • OZEH - aplikacje w ¶rodowisku Microsoft Excel
Odp: Najtrudniejszy w odbiorze album
« Reply #19 on: 2007-02-05, 21:33:12 »
To ja chyba odstajê od reszty, bo dla mnie najtrudniejszym w odbiorze by³ Still Life. Przekona³em siê do tego albumu dobry rok, po pierwszym zetkniêciu z nim. Mo¿e wynika³o to z tego, ¿e jako¶ najrzadziej siêga³em po ten kr±¿ek, nie wiem. Jako¶ zawsze 'p³yn±³em po powierzchni' tego albumu i nie wy³apywa³em szczegó³ów, które s± tak istotne. Morningrise z kolei pokocha³em po tygodniu czy dwóch s³uchania. W koñcu pierwszym kawa³kiem Opeth jaki mia³em zaszczyt us³yszeæ by³ Advent, który notabene po dzi¶ dzieñ jest jednym z moich najulubieñszych/najukochañszych. :mrgreen:

Zgadzam siê z buckethead'em i Nilfheimem. Album nagrany w takim sk³adzie musia³by byæ genialny i skazany na sukces. :mrgreen:
"Patrzcie, jeszcze jeden anio³. Masz, ³ap harfê i zacznij ¶piewaæ hosanny."

Sol

  • Posts: 1963
  • Karma: +16/-0
  • Gender: Male
Odp: Najtrudniejszy w odbiorze album
« Reply #20 on: 2007-02-05, 22:15:11 »
 Woleliby¶cie, ¿eby nowy album by³ cholernie trudny w odbiorze, czy raczej wrêcz przeciwnie? :mrgreen: Pewnie ciê¿ko powiedziec, ale co trudniejsze to mniej komercyjne, wiêc... :mrgreen:

buckethead

  • Posts: 1055
  • Karma: +0/-0
  • Gender: Male
  • Ñ Ñ Ñ
Odp: Najtrudniejszy w odbiorze album
« Reply #21 on: 2007-02-06, 00:44:13 »
To ja chyba odstajê od reszty, bo dla mnie najtrudniejszym w odbiorze by³ Still Life
Ja chyba te¿ mimo wszystko wybiorê Still Life, a tu¿ za nim Damnation

ale co trudniejsze to mniej komercyjne, wiêc... :mrgreen:
:axe:


Ogatan Szlachetny

  • Posts: 242
  • Karma: +0/-0
  • Gender: Female
  • Gagat
Odp: Najtrudniejszy w odbiorze album
« Reply #22 on: 2007-02-06, 10:04:01 »
Ja mia³am wielki problem z Ghost Reveries... podoba³o mi siê na nim kilka utworów a resztê nejzwyczajniej na ¶wiecie pomija³am...momentami zmusza³am siê ¿eby nie przerzuciæ jakiego¶ kawa³ka na nastêpny...ale po jakim¶ miesi±cu przekona³am siê do Ca³ej p³yty. Podobny problem mia³am z Orchid ale tutaj nie robi³am selekcji na utwory, po prostu ca³o¶æ by³a dla mnie ciê¿kostrawna. Teraz wa³kujê Morningrise...pamiêtam jak jakie¶ dwa lata temu przes³ucha³am pierwszy raz to mnie odrzuci³o...gitary wydawa³y mi sie pierdzieæ nie graæ...a teraz...rozp³ywam siê jak czekolada pod ka¿dym d¼wiekiem:)

Milad

  • Posts: 1267
  • Karma: +13/-0
  • Gender: Male
  • Bez gwiazdy nie ma jazdy :V
    • City of Mirrors
Odp: Najtrudniejszy w odbiorze album
« Reply #23 on: 2007-02-07, 22:38:46 »
Kto¶ tu mówi³ o riffach z Orchid. Nasunê³o mi siê takie skoja¿enie, mianowicie:
w³±czcie "in the mist she was standing" na 3:46 i 5.09
"advent" na 11:09
i na sam koniec "Ethernal Soul Torture" na 0:57

czy¿by Mikaelowi skoñczy³y siê pomys³y? :D

O tak. De Farfala to król!!!. nauka kazdego kawa³ka opethu na bas nie zajmuje mi wiêcej ni¿ 20 minut............ka¿dego kawa³ka od Mayh w górê.......
No way in from the outside, no way out from within.

buckethead

  • Posts: 1055
  • Karma: +0/-0
  • Gender: Male
  • Ñ Ñ Ñ
Odp: Najtrudniejszy w odbiorze album
« Reply #24 on: 2007-02-07, 22:56:57 »
Kto¶ tu mówi³ o riffach z Orchid. Nasunê³o mi siê takie skoja¿enie, mianowicie:
w³±czcie "in the mist she was standing" na 3:46 i 5.09
"advent" na 11:09
i na sam koniec "Ethernal Soul Torture" na 0:57
czy¿by Mikaelowi skoñczy³y siê pomys³y? :D
"EST" jest starym nagraniem z próby z 1992 roku, niektóre fragmenty zosta³y wykorzystane do pó¼niejszych kompozycji Opeth(u).

Sol

  • Posts: 1963
  • Karma: +16/-0
  • Gender: Male
Odp: Najtrudniejszy w odbiorze album
« Reply #25 on: 2007-02-07, 23:00:29 »
 Je¶li o mnie chodzi, to bardziej kawa³ka Opeth ;). Opethu kojarzy mi siê z jakim¶ ketchupem, albo czym¶... :D

 Co do utworów, które poda³e¶, (nie wiem jak "Eternal Soul Torture", bo nie mam) ale nie s± jako¶ specjalnie podobne. Na pewno "In the Mist She was standing" jest bardziej podobne (ten fragment) do mego ukochanego The Night and the Silent Water w czasie 2:46 :mrgreen:.

 Za to co do podobieñstw...
 'Nectar' na 8:49 i 'The Grand Conjuration'... :)

buckethead

  • Posts: 1055
  • Karma: +0/-0
  • Gender: Male
  • Ñ Ñ Ñ
Odp: Najtrudniejszy w odbiorze album
« Reply #26 on: 2007-02-07, 23:36:36 »
Za to co do podobieñstw...
 'Nectar' na 8:49 i 'The Grand Conjuration'... :)
Podobieñstwa >>tutaj<<

Unas

  • Hate, Dominate, Congregate, Eliminate...
  • Global Moderathor
  • *
  • Posts: 3967
  • Karma: +32/-0
  • Gender: Male
  • Zajebisty gawron jest zajebisty
Odp: Najtrudniejszy w odbiorze album
« Reply #27 on: 2007-02-09, 23:08:52 »
To ciekawe jak wszyscy rozdzielamy wyra¼nie albumy na ³atwe w odbiorze czyli MAYH, Blackwater Park i trudne Still Life, Deliverance. Ciekawe na ile w za³o¿eniach ch³opaków le¿a³o stworzenie albumu ciê¿ko przyswajalnego, a na ile by³ to efekt przypadkowy i dlaczego akurat te konkretne albumy. Co kryje siê za ich specyfik± d³ugiego wgryzania siê w "materiê"?
[under construction]

absent_friend

  • Posts: 601
  • Karma: +0/-0
  • Gender: Male
  • friend of absynth
Odp: Najtrudniejszy w odbiorze album
« Reply #28 on: 2007-02-10, 14:02:33 »
Dla mnie najtrudniejszym albumem by³o Deliverance, które ostatnio wychodzi znacznie wy¿ej w moim TOP Opeth albums ni¿ dawniej. Trudne by³o dla mnie g³ównie ze wzglêdu na ciê¿ko¶æ..

Wydaje mi siê, ¿e trudno¶æ w s³uchaniu Still Life'a ( który dla mnie jest najlepsiejszy ) mo¿e byæ powodowana "krzywo¶ci±" motywów. To chyba najbardziej jazzuj±cy album Opeth. Jest tam sporo chromatycznych, na pozór niesk³adnych motywów, których cz³owiek nie lubi±cy tzw. "krzywo¶ci" w muzyce ( pozdrowienia dla Kekkai  :mrgreen: ) mo¿e po prostu nie ¶cierpieæ.. Takie moje zdanie. ( W ogóle to Opeth ca³y jest krzywy tylko potrafi to ukrywaæ  :wink: )
« Last Edit: 2007-02-10, 14:06:53 by absent_friend »

 

"I don't expect I'll ever understand.. How life just trickled through my hand.."

Unas

  • Hate, Dominate, Congregate, Eliminate...
  • Global Moderathor
  • *
  • Posts: 3967
  • Karma: +32/-0
  • Gender: Male
  • Zajebisty gawron jest zajebisty
Odp: Najtrudniejszy w odbiorze album
« Reply #29 on: 2007-02-10, 16:09:04 »
Podoba mi siê okre¶lenie jazzuj±cy. Obcuj±c z tym albumem mam wra¿enie s³uchania "strumienia ¶wiadomo¶ci" ujêtego w dosc swobodn± formê progresywnego metalu.
[under construction]

 

lofty-success