Witam. Jako, ¿e jestem nowy na forum to wypada³oby siê przedstawiæ. A wiêc nazywam siê Pawe³ i mam lat 17. Gram na gitarze od lat 3 (teraz elektryk z 1,5 roku). Chodzê do 2 klasy liceum. Bardzo du¿o czytam literatury fantastycznej i fantastyczno-historycznej. Metalu i rocka s³ucham od gimnazjum. Tyle, ¿e na pocz±tku to by³a tylko Metallica :p Nie wstydzê siê tego... Uwa¿am, ¿e to ¶wietny zespó³... Tylko, ¿e wtedy zamyka³em siê na inne równie dobre zespo³y... Potem przyszed³ czas na Iron Maiden, Disturbed, Bullet For My Valentine, Nightwish, Rammstein, Guns N' Roses, Nirvana... Potem nadesz³y 3 zespo³y które zmieni³y mnie ca³kowicie...
Pierwszy to Pink Floyd... Brak mi s³ów aby opisaæ ten ZESPÓ£. Genialny p³yty z ich kosmicznego okreu, wokal, GILMOUR i jego SOLÓWKI...
Potem nadszed³ Pearl Jam... Ludzie co ja prze¿y³em gdy us³ysza³em p³ytê TEN... tego siê nie da opisaæ... Ponadto Yellow Ledbetter, Nothing As It Seems, Crazy Mary... ponad 1000 odtworzeñ na last.fm mówi samo za siebie. I my¶la³em ¿e ju¿ nic lepszego mnie nie spotka... Myli³em siê...
Tu przytoczê m± poprzedni± wypowied¼...
Po raz pierwszy z zespo³em Opeth zetkn±³em siê na obozie rockowym kiedy to kolega pu¶ci³ mi dwa utwory... A mianowicie: "Deliverance" i "A Fair Judgement"... Pierwszy mi skopa³ ty³ek i po prostu rozniós³ tymi genialnym przej¶ciami, wokalem, perkusj±... Porem za namow± tego¿ kolegi (chwa³a mu za to ze pokaza³ mi taki Zespó³) przes³ucha³em album Damnation... Poszukiwa³em raczej lajtowego brzmienia... I ten album wyda³ mi siê przes³odzony... Potem zmieni³em zdanie... Nastêpnie kolega zaproponowa³ mi album Blackwater Park. I to by³ strza³ w dziesi±tkê. Bleak czy The Drappery Fall pozostaj± do dzi¶ moimi ulubionymi utworami. Potem przyszed³ czas na Still Life, MAYH, ca³y Deliverance... Zosta³y dwa pierwsze albumy... Których kompletnie nie trawi³em po przes³uchaniu growlu... No ale có¿ z czasem jak nauczy³em siê ich s³uchaæ... Orchid uwielbiam za PIÊKNO. The Twilight Is My Robe i Silhouette pozostaj± moimi ulubionymi utworami.. Co do Morningrise... Najpierw zakocha³em siê w Black Rose Immortal potem w Advent, a na koñcu w The Night And The Silent Water. To Bid You Farewell zna³em od pocz±tku mojej przygody z zespo³em i pozostaje on moim ulubionym kawa³keim (razem z A Fair Judgement, Burden, Deliverance & Porcelain Heart).
Naprawdê Opeth jest zespo³em genialnym i w PIÊKNY sposób ³±czy brutalno¶æ z subtelno¶ci±. Dziêkujê, ¿e dane mi by³o zetkn±æ siê z t± SZTUK¡.