ale Opeth to przede wszystkim Majk
Dla mnie Opeth to czterech zajebistych muzyków, nie tylko jeden Mikael. Mowienie, ze jeden czlonek tego zespolu jesk lepszy od drugiego jest bezsensu.
Per zdaje siê nie awansowa³ jeszcze na pe³noprawnego cz³onka zespo³u... A moze Axenrot..?
A co do kwestii czy Opeth to Mike czy komplet muzyków, nie da siê ukryæ, ¿e Mike jest No.1 w zespole i nikt tego tam nie kwestionuje, po prostu tak siê sk³ada, ¿e facet ma najwiêkszy talent twórczy. Mike + trzech zupe³nie innych facetów pisa³by dok³adnie tak samo zajebist± muzê. Brzmieniowo s³ychaæ by by³o ró¿nice w wykonaniu, tre¶æ nadal by³aby Mikaela. ¯aden z pozosta³ych muzyków Opeth z kolei nie by³by w stanie napisaæ nic podobnego (nie zaprzeczaj±c przy tym, ¿e ka¿dy z nich móg³by pewnie pisaæ inne wybitne rzeczy).
Co do pisania partii perkusji, to w czym problem? Nie mam powodu przypuszczaæ, ¿e Mikael mówi±cy, ¿e pisze partii perkusji, jest ¿artem. Znam gitarzystê, który robi to samo. A nawet je¶li ich fizycznie nie pisze to mo¿e usi±¶æ z perkusit± i mu po prostu mówiæ: "Tu siê zatrzymujesz i wyciszasz, tu chcê mieæ nieregularne talerze (podaje rytm), tu idzie galop, nie wiem, z takim a takim werblem" itp.